- Trudno jest zrobić jedną aplikację, która będzie globalna i adaptowalna wszędzie - dodał.
Ekspert podkreślił, że Polsce zaczyna się używać narzędzi, które pomagają w pracy małej, średniej kancelarii, czy pojedynczemu prawnikowi.
- To jest cenne w rozwoju, a nie duże aplikacje, które mogą posiadać tylko duże kancelarie i globalne marki – zaznaczył prawnik.
Zdaniem Zrędy na poziomie komunikacji prawnik-klient wymóg technologii już istnieje.
- Klienci chcą się komunikować nie tylko przez e-mail, ale przez Facebook’a, Linkedin’a i co gorsza chcą mieć odpowiedź od razu, a nie zawsze prawnik ma dane sprawy przy sobie - powiedział.