W jego ocenie podstawą sukcesów jest ponad 30 proc. wzrost nowej sprzedaży ubezpieczeń na życie i produktów inwestycyjnych. - Wyłamaliśmy się ze stagnacji na rynku życiowym. Duża w tym zasługa naszej sieci doradców ubezpieczeniowych, która jest najbardziej efektywna w Polsce pod względem pozyskiwania i utrzymania klientów - zaznacza.
W prawdzie nie ma jeszcze danych o wynikach branży za cały ubiegły rok, prezes jest jednak przekonany, że z takim wzrostem w życiu Aviva będzie jednym z liderów na rynku. – Nasz przepis na sukces jest prosty – wyjaśnia Uszpolewicz. – Nigdy nie odeszliśmy od podstawowej misji – sprzedaży produktów ubezpieczeniowych, a nie inwestycyjnych. W ubiegłym roku osiągnęliśmy w tym segmencie 26 proc. wzrost.
Aviva koncentruje się na ubezpieczeniach zapewniających szeroki zakres ochrony, obejmujący zdrowie, życie i dochody rodzin. W ubiegłym roku osiągnęła też duży, 42 proc. udział w nowych umowach IKE i IKZE zawartych przez ubezpieczycieli w 2014 roku (27 213 umów w Avivie wobec 64 985 w branży). Dla firmy oznacza to ponad 100 proc. wzrost. Dobrze idzie też sprzedaż ubezpieczeń grupowych. Dzięki temu zwiększyła składkę przypisaną brutto w ubezpieczeniach na życie o 11 proc., do poziomu ponad 2 mld zł i wypracowaliśmy wyższy zysk niż w poprzednich latach.
- Swój wkład w te osiągnięcia mają też pozostałe kanały sprzedaży: bancassurance, nasz wirtualny oddział oraz Centrum Finansów Aviva – nowa sieć placówek w 10 dużych miastach – informuje prezes. - Obok produktów Avivy placówki te oferują też wybrane usługi bankowe, głównie kredyty hipoteczne i gotówkowe. W II kwartale otworzymy kolejne dwa oddziały – w Rzeszowie i Krakowie.
Ponad to, w 2014 roku spółka wypłaciła klientom ponad 55 tys. świadczeń z polis na życie o łącznej wartości 258 mln zł – co oznacza, że każdego dnia roboczego wypłaca ponad milion zł. Najwyższa wypłata z tytułu śmierci w ub. roku przekroczyła 660 tys. zł, zaś z umowy poważne zachorowanie – 500 tys. zł.