Odszkodowanie w dziesięć dni lub zwrot składki – taką deklarację składa klientom Aviva, każdy kto nie zobaczy na swoim koncie pieniędzy w ciągu dziesięciu dni roboczych, może liczyć na zwrot całej wpłaconej składki. Wszystko w ramach walki o klienta na trudnym ubezpieczeniowym rynku.
Towarzystwa zaczynają uciekać się do innych niż cenowa zachęt, bo wyniki za pierwszy kwartał roku wskazują, że jeśli dalej będą obniżać ceny, będą musieli zacząć do biznesu dokładać. Z danych KNF wynika, że o ile w pierwszych miesiącach 2013 r. wynik techniczny na AC, czyli różnica pomiędzy przychodami, a wypłaconymi świadczeniami wynosiła prawie 121 mln zł, o tyle po trzech miesiącach tego roku już tylko 105,7 mln zł. Jeszcze gorzej sytuacja wyglądała w przypadku OC. O ile rok temu zakłady zarobiły na takich polisach ok. 60 mln zł, to po pierwszym kwartale tego roku były na minusie sięgającym 21 mln zł.
Nic więc dziwnego, że zakłady zaczęły sięgać do innych metod przyciągnięcia klienta. – Gwarancja szybkiej wypłaty odszkodowań z ubezpieczeń mieszkań i domów to zobowiązanie Avivy wobec klientów zawierających umowy począwszy od czerwca tego roku – informuje Bohdan Białorucki, rzecznik firmy.
PZU od kwietnia wprowadziło bezpośrednią likwidację szkód. – Z naszych badań wynika, że aż 94 proc. klientów jest zadowolonych z likwidacji szkody przez PZU, a badania przeprowadzone przez Millward Brown pokazują, że dwie trzecie kierowców woli, gdy sprawca ma OC w PZU – zaznacza Agnieszka Rosa z biura prasowego.
Link4 z kolei do każdej polisy dokłada szeroki zakres usług assistance – tak domowy jak i medyczny. Proama zaś w pakiecie dla MSP oferuje m.in. pomoc podatkową, która zapewnia poradę na dowolnym etapie kontroli skarbowej, reprezentowanie firmy w trakcie postępowań egzekucyjnych, w sprawach z zakresu obowiązków podatkowych i celnych.