Reklama
Rozwiń
Reklama

Wizz Air nie będzie już taki tani? Nowe zasady przewozu bagażu

Węgierskie linie lotnicze Wizz Air zmieniają zasady dotyczące przewozu bagażu podręcznego. Od teraz każdy, kto będzie chciał wnieść bagaż na pokład samolotu, będzie musiał za to dodatkowo zapłacić - donosi Onet.

Aktualizacja: 22.06.2018 13:58 Publikacja: 22.06.2018 13:46

Wizz Air nie będzie już taki tani? Nowe zasady przewozu bagażu

Foto: materiały prasowe

Jak dowiedział się Onet, przewoźnik wprowadza zmiany ze względu na ograniczoną ilość miejsca w schowkach bagażowych znajdujących się na pokładzie samolotu. Jedynie pasażerowie z wykupioną usługą Wizz Priority będą mogli zabrać na pokład swój bagaż podręczny. Bagaż należący do reszty zostanie umieszczony w luku bagażowym samolotu i będzie można go odebrać przy taśmie bagażowej na lotnisku docelowym.

Osoby, które wykupią Wizz Priority, oprócz standardowego bagażu podręcznego (55 x 40 x 23 cm, maks. 10 kg), będą mogli zabrać na pokład dodatkową małą torbę (40 x 30 x 18 cm) np. na aparat, laptopa lub torebkę, którą należy umieścić pod siedzeniem. Jaka jest cena usługi? Opłata za pierwszeństwo wejścia na pokład wynosi od 22 ?do 44 ?zł, jeśli wykupisz ją online lub przez telecentrum Wizz Air albo 110 ?złotych?, w przypadku zakupu na lotnisku.

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Transport
FAA ostrzega linie lotnicze przed ryzykiem lotów nad Wenezuelą
Transport
Dubai Air Show. Pokaz arabskiej siły, indyjska tragedia i rosyjska porażka
Transport
Pekin uderza w import aut do Rosji
Transport
Są chętni na portugalską linię TAP. Wciąż trwa dochodzenie w aferze korupcyjnej
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Transport
Europejskie linie chcą latać do Azji tak jak Chińczycy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama