Reklama
Rozwiń

Strajk w LOT poprawił punktualność rejsów

Ogłoszony przez związkowców strajk bezterminowy tak zmobilizował działalność operacyjną przewoźnika, że poprawiła się i punktualność rejsów i ich regularność.

Aktualizacja: 19.10.2018 17:28 Publikacja: 19.10.2018 17:03

Strajk w LOT poprawił punktualność rejsów

Foto: Bloomberg

LOT wykonuje dziennie około 360 operacji lotniczych.

W drugim dniu protestu związków zawodowych personelu pokładowego i lotniczego oraz pilotów ze Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT regularność lotów (czyli proporcja wykonanych do odwołanych rejsów ) wyniosła 99 procent, a ich punktualność przekroczyła 83 procent. Rejsy odwołane nie wystartowały z przyczyn niezależnych od strajku - w Szczecinie 19 października rano była mgła, a w Sztokholmie popsuł się bombardier należącej do LOT-u estońskiej Nordiki.

Osiągnięcie tak dobrych wyników operacyjnych, to efekt pozyskania dodatkowych maszyn razem z załogami.

LOT w trybie doraźnym wynajął dziś (19 października) dodatkowy samolot Boeing 737-500 od Blue Aira. Samolot ma na pokładzie 120 foteli. Na dziś i jutro (19 i 20 października) wynajęty został także boeing 737-800 od czeskiego przewoźnika czarterowego Travel Service, który może przewieźć do 189 pasażerów. Do LOT-u trafi także boeing 737-500 od Blue Aira i 737-800 od Travel Service.

Oprócz tego LOT wypożyczył od maltańskich linii Hi Fly czterosilnikowego airbusa A340, który będzie latał na trasach z Warszawy i Rzeszowa do Newark, z Warszawy do Toronto i Pekinu. Ta maszyna została wypożyczona do 15 listopada.

Jakie są koszty utrzymania praktycznie normalnej działalności operacyjnej? - W tej chwili nie mamy jeszcze szacunków, ale będą one niemałe - przyznaje Konrad Majszyk z biura prasowego LOT-u. I nie ukrywa, że zarząd zamierza obciążyć nimi strajkujące związki zawodowe.

19 października w strajku brało udział około 30 pracowników pokładowych i pilotów, wśród nich przede wszystkim starsze, doświadczone stewardesy. Według związkowców ta liczba jest zdecydowanie większa i wynosi ponad 200 osób, a liczba ta ma rosnąć z każdym kolejnym dniem, kiedy wyczerpią się proste metody „łatania dziur" w rozkładzie. Jak chociażby intensywne wykorzystywanie załóg zatrudnionych na umowach B2B.

Wiadomo również, że nie jest normalne, aby aż ponad 100 pracowników nagle się rozchorowało i przynosiło zwolnienia lekarskie. - Zazwyczaj na zwolnieniu jest około 80 osób - wyjaśnia Konrad Majszyk. Dlatego władze przewoźnika zapowiadają, że zwolnienia będą weryfikowane.

Na pokładach samolotów LOT-u stewardesy niechętnie rozmawiają o proteście. - Jesteśmy tutaj, pracujemy normalnie. Z tego żyjemy - mówiła 19 października stewardesa pracująca na pokładzie dreamlinera lecącego nad Atlantykiem. Daleka była jednak od krytykowania kolegów, którzy biorą udział w proteście i wyjaśniła, że dla niej liczy się prosty rachunek: nie latam, nie zarabiam.

Transport
Pierwszy pociąg z Warszawy do Chorwacji wyruszy w trasę już dzisiaj
Transport
LOT i Lotnisko Chopina odzyskują pasażerów transferowych. Muszą zapełnić CPK
Transport
Złodzieje zablokowali pociągi Eurostar. Linia zaleca pasażerom odłożenie podróży
Transport
PKP Cargo zamierza pozbyć się zbędnych węglarek. Trafią na złom
Transport
Efekt zawieszenia broni na Bliskim Wschodzie: loty wracają do normy