Nadchodzi pasażerski dron Boeinga. Ruszył pierwszy prototyp

Na lotnisku Manassas w amerykańskim stanie Wirginia wystartował pierwszy prototyp pasażerskiego drona Boeinga — poinformował koncern w komunikacie.

Aktualizacja: 23.01.2019 13:10 Publikacja: 23.01.2019 13:02

Nadchodzi pasażerski dron Boeinga. Ruszył pierwszy prototyp

Foto: fot. Boeing

Jest napędzany energią elektryczną, a na jednym ładowaniu, jak wynika ze specyfikacji, może przelecieć 80,5 km.

Najnowszy produkt koncernu z Chicago wygląda dość pokracznie, raczej jak gigantyczny pająk, chociaż ma skrzydła, a nos przypomina, że to jednak Boeing. Nie mówiąc już o umieszczonym na bokach logo Boeinga. Pomalowany został w charakterystyczne dla prototypów maszyn koncernu kolorach turkusowo-biało-niebieskich.

Przeprowadzone 22 stycznia testy pokazały, że pilotowany autonomicznie najmniejszy Boeing jest w stanie wystartować, przelecieć określony odcinek i bezpiecznie wylądować. Boeing obiecał taką maszynę jesienią 2018 roku. Dyrektor generalny koncernu, Dennis Muilenberg powiedział wtedy Bloomberg TV w Seattle, że pracuje jednocześnie nad latającą taksówką i nad regulacjami, które określą możliwości jej eksploatacji. Muilenberg powiedział wówczas także, że Boeing pracuje ze startupem SparkCognition nad zapewnieniem bezpieczeństwa takich maszyn w powietrzu. Jako czas, w którym te projekty przybiorą konkretnych kształtów, szef Boeinga określił „parę lat”, zaznaczył jednak, że prototyp zostanie pokazany wcześniej. Spełnienie obietnicy pokazania prototypu w 2019 roku było możliwe dzięki przejęciu przez koncern Aurora Flight Sciences wyspecjalizowanej w produkcji dronów i oraz zaproszenie do współpracy Uber Technologies Inc.

Czytaj także:  Airbus przegrał z Boeingiem w 2018 roku 

Wszystko wskazuje, że Boeing wygrał wyścig w przygotowaniach do produkcji osobowych dronów, które będą w stanie bogatym i bardzo spieszącym się pasażerom zapewnić bezkolizyjne poruszanie się po zatłoczonych miastach. Amerykanie mają rywali, wśród których oczywiście jest Airbus, który przygotował autonomiczną wersję taksówki powietrznej Vahana. Swój pierwszy lot testowy w Dolinie Krzemowej maszyna wykonała w ubiegłym roku.

Rynek entuzjastycznie przyjmuje te próby. Analitycy banku inwestycyjnego Morgan Stanley wycenili, że rynek bezzałogowych taksówek powietrznych w roku 2040 może być wart nawet 2,9 biliona dolarów. Najbardziej pesymistyczne oceny widzą go na poziomie 615 mld dol. w tym samym czasie.

Wiadomo, że nad maszynami Boeinga pracuje wydzielona firma Boeing NeXt, której zadaniem było właśnie przygotowanie prototypów. Koncern jednak nie informuje, czy pokazany prototyp jest wspólnym projektem z Uberem, wiadomo natomiast, że w Boeing NeXt przygotowana jest wersja drona cargo, który jest w stanie unieść ładunek ważący 227 kg.

Jest napędzany energią elektryczną, a na jednym ładowaniu, jak wynika ze specyfikacji, może przelecieć 80,5 km.

Najnowszy produkt koncernu z Chicago wygląda dość pokracznie, raczej jak gigantyczny pająk, chociaż ma skrzydła, a nos przypomina, że to jednak Boeing. Nie mówiąc już o umieszczonym na bokach logo Boeinga. Pomalowany został w charakterystyczne dla prototypów maszyn koncernu kolorach turkusowo-biało-niebieskich.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił