Klienci odebrali więc 30 samolotów, a rok wcześniej 68. Zamówienia netto (po odliczeniu rezygnacji i zmiany typów) są po 5 miesiącach ujemne: jest ich mniej o 125 sztuk niż rok temu.
Wszystkie MAXy na świecie zostały uziemione po katastrofie samolotu Ethiopian Airlines 10 marca, w 5 miesięcy po stracie takiej samej maszyny w Indonezji. W obu katastrofach zginęło 347 ludzi — przypomniał Reuter.
Czytaj także: Co jeszcze wiedział Boeing o defektach Maxów?
To największy kryzys w koncernie, który w niedzielę powtórzył, że pracuje z urzędami lotnictwa na świecie nad certyfikacją nowego systemu nawigacji i materiałów szkoleniowych, które pozwolą przywrócić samoloty do użytku. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi, zwłaszcza po informacji amerykańskiego urzędu FAA z czerwca, że w ponad 300 samolotach MAX i starszej wersji mogą znajdować się niewłaściwie wyprodukowane elementy i FAA zażąda ich szybkiej wymiany.
Airbus dostarczył w maju 81 samolotów, o 59 proc. więcej niż przed rokiem, a do początku roku 313 (+40 proc.). Po 5 miesiącach ma zamówienia netto na 57 sztuk.