„Praca w Paryżu została zakończona, ale daleko do końca śledztwa. Nadal jest wiele kluczowych pytań wymagających odpowiedzi" — oświadczyła w komunikacie przewodnicząca kanadyjskiego urzędu bezpieczeństwa transportu TSB, Kathy Fox. Nie ujawniła, co ustalono w analizie. Ogłoszenie dalszych informacji należy do władz irańskich prowadzących to postępowanie — stwierdziła i wezwała Teheran, by działał możliwie szybko.
Prace wykonano w biurze badania katastrof BEA w Le Bourget pod Paryżem. Prowadzono je w obecności irańskiego śledczego, obserwowali je eksperci z Kanady, USA, Szwecji i W. Brytanii, obecni też byli przedstawiciel Boeinga i producenta silników, firmy Safran — pisze Reuter.
Więcej informacji napłynęło z Kijowa. Wiceminister spraw zagranicznych, Jewhenij Jenin napisał na Twitterze: „Jestem wdzięczny wszystkim partnerom, którzy pomogli w przybliżeniu tej chwili. Czarne skrzynki z (samolotu) PS752 zostały odczytane i pomyślnie rozszyfrowane. Zapis potwierdził fakt nielegalnej ingerencji w samolot". Według niego, Kijów oczekuje w przyszłym tygodniu irańskiej delegacji na rozmowy.