Uber kusi kierowców konkurencji, a FreeNow łowi partnerów w car-sharingu

Brakuje taksówkarzy, a walka o rynek przewozów osobowych przyspiesza. Firmy z branży transportowej ruszają więc z nowymi strategiami podboju tej branży w Polsce.

Aktualizacja: 19.08.2020 06:16 Publikacja: 18.08.2020 21:00

Wkrótce wejdą w życie przepisy, które – takim operatorom jak Bolt czy Uber – pozwolą na wożenie pasa

Wkrótce wejdą w życie przepisy, które – takim operatorom jak Bolt czy Uber – pozwolą na wożenie pasażerów tylko, gdy kierowca będzie dysponował licencją taxi

Foto: shutterstock

Firmy z branży taksówkowej i para-taxi borykają się z problemem braku rąk do pracy. Jeszcze przed pandemią na tym konkurencyjnym rynku przewoźnicy musieli rywalizować o pracowników. Epidemia koronawirusa dodatkowo „wywiała" z zawodu wiele osób, a wkrótce wejdą w życie nowe przepisy, które – takim operatorom jak Bolt czy Uber – pozwolą na wożenie pasażerów tylko wówczas, gdy kierowca będzie dysponował licencją taxi. Pozyskanie takich kierowców to prawdziwe wyzwanie.

Czytaj także: Uber więcej zarabia na dostarczaniu jedzeniu niż transporcie ludzi

Nowe regulacje zaczną obowiązywać od października. Przewoźnicy już teraz prześcigają się w przyciągnięciu taksówkarzy od konkurencji. Rękawicę rywalom rzucił właśnie Uber. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", amerykańska firma wprowadza właśnie nad Wisłą specjalny program nagród i benefitów dla swoich kierowców.

Operator najpierw zainwestował ponad 4,5 mln zł we wsparcie kierowców w procesie uzyskiwania wspomnianych licencji i niezbędnego wyposażenia, a teraz rusza z programem Uber Pro. Benefitów kierowcom będą mogli pozazdrościć pracownicy niejednej z korporacji. W ramach tego projektu Uber zaoferuje bowiem kierowcom dodatkowe ubezpieczenie medyczne we współpracy z AXA (dotyczy ochrony przed utratą zarobków w razie np. wypadku), kursy językowe na platformie LinguaNova, promocyjny pakiet medyczny w grupie Luxmed oraz zniżki na paliwo na stacjach BP. A na tym nie koniec. Uber oferuje również rabat na utrzymanie samochodu (w tym naprawy oraz wizyty na myjni) w Norauto czy częściowy zwrot kosztów za korzystanie z siłowni w ramach aplikacji Gymsteer.

Takie nagrody będzie można uzyskać, ściśle współpracując z operatorem tej popularnej aplikacji. Uber Pro składa się bowiem z czterech poziomów: Blue, Gold, Platinum, Diamond. Na start wszyscy kierowcy, którzy zdecydują się na dołączenie do programu, otrzymują status Blue. Następnie kierowcy zdobywają punkty za każdy przejazd (jeden punkt za każdy przejazd i trzy punkty za każdy kurs zrealizowany w godzinach szczytu) naliczane w trzymiesięcznym okresie. W celu odblokowania benefitów na poziomie Gold, Platinum lub Diamond kierowcy muszą zebrać odpowiednią liczbę punktów, posiadać oceny na poziomie co najmniej 4,85 oraz niski wskaźnik anulowania rezerwacji. To ma być magnes, który przyciągnie kierowców od konkurencji.

– Ważne jest dla nas, aby kierowcy, którzy korzystają z platformy, czuli się docenieni i dostrzegali dodatkowe korzyści – przyznaje Michał Konowrocki, dyrektor zarządzający Uber Polska.

FreeNow przyjął kompletnie inną strategię. Operator, działający na rynku taxi, ale oferujący również elektryczne hulajnogi na minuty, zamierza wejść w kolejny, zupełnie nowy segment branży transportowej. Jeden z głównych rywali Ubera na polskim rynku przewozu osób chce teraz zaistnieć w car-sharingu. Wynajem aut na minuty to biznes, który w okresie pandemii sporo zyskał. FreeNow chce wpisać się w trend. Na razie w Niemczech rozszerzył swoją ofertę o car-sharing partnerskiej firmy Miles. To pierwsza integracja z operatorem car-sharingu, ale nie ostatnia. FreeNow deklaruje, że podobne kooperacje pojawią się również w innych krajach. Na celowniku jest i Polska. Spółka zapowiedziała już, że planuje rozszerzyć usługi w naszym kraju w 2021 r. Zwróciła się też do działających na naszym rynku operatorów car-sharingu o podjęcie rozmów o współpracy.

Silvia Fisher, wiceprezes FreeNow, zaznacza, że ride-hailing (zamawianie taksówki przez apkę) pozostaje podstawą biznesu spółki. – Ale jednocześnie chcemy być dla naszych użytkowników partnerem w planowaniu miejskich przejazdów, dlatego możemy oferować w tej samej aplikacji dodatkowo wynajem hulajnóg i car-sharing – podkreśla.

Firmy z branży taksówkowej i para-taxi borykają się z problemem braku rąk do pracy. Jeszcze przed pandemią na tym konkurencyjnym rynku przewoźnicy musieli rywalizować o pracowników. Epidemia koronawirusa dodatkowo „wywiała" z zawodu wiele osób, a wkrótce wejdą w życie nowe przepisy, które – takim operatorom jak Bolt czy Uber – pozwolą na wożenie pasażerów tylko wówczas, gdy kierowca będzie dysponował licencją taxi. Pozyskanie takich kierowców to prawdziwe wyzwanie.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Tak Unia Europejska zmieniła transport w Polsce
Transport
LOT wraca do zakupów. Polski przewoźnik na krótkiej liście miliardera
Transport
Maciej Lasek: Budowa CPK oznacza koniec Lotniska Chopina na Okęciu
Transport
Kubańskie linie lotnicze uziemione. Argentyńskie firmy odmówiły dostaw paliwa
Transport
Dobry kwartał Airbusa i kolejne problemy Boeinga
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO