PKP Cargo kupiło 44,4 proc. udziałów w Przedsiębiorstwie Spedycyjnym Trade Trans. W efekcie przejęło całkowitą kontrolę nad tym podmiotem. Wartości umowy nie podano. – Pełna integracja największego w Polsce przewoźnika kolejowego i jednej z największych firm spedycyjnych umożliwi dalszy rozwój grupy PKP Cargo, a doświadczenie Trade Transu na rynkach zagranicznych pozwoli nam zdobywać nowe kontrakty – mówi Adam Purwin, prezes PKP Cargo.
Również analitycy dostrzegają korzyści z podpisanej umowy. – Przejęcie całkowitej kontroli nad Trade Trans na pierwszy rzut oka wydaje się rozsądnym ruchem. Z jednej strony przyczyni się do rozwoju komplementarnej działalności do przewozów kolejowych, a z drugiej – powinno pomóc spółce w kontynuacji ekspansji na rynki zagraniczne, w tym zwłaszcza w kierunku Morza Adriatyckiego – mówi Cezary Bernatek, analityk BESI. PKP Cargo w ten sposób porządkuje także strukturę właścicielską w grupie kapitałowej.
Bernatek nie chce szacować, ile mogło kosztować przejęcie pozostałych udziałów Trade Transu, gdyż nie podano prawie żadnych danych finansowych dotyczących tej firmy. Dodaje jednak, że rynek spekuluje o kwocie w granicach 40 mln zł.
Dziś wiadomo jedynie, że Trade Trans osiąga średnie przychody ze sprzedaży wynoszące 0,5 mld zł rocznie. Taki wynik wypracowuje głównie dzięki działalności spedycyjnej polegającej na organizowaniu przewozów około 10 mln ton towarów.
Zakup udziałów w Trade Transie to kolejna transakcja dotycząca nabycia istotnych aktywów przez towarowego przewoźnika. Kilka dni temu PKP Cargo informowało o podpisaniu umowy w sp rawie objęcia 49 proc. udziałów w przewoźniku kolejowym Pol-Miedź Trans, dziś w całości należących do koncernu KGHM. Transakcja powinna być sfinalizowana w drugim kwartale tego roku. Jej wartości również nie ujawniono.