Prezes Lufthansy, Carsten Spohr spotkał się z szefem urzędu LBA, Juergenem Mendelem i przeprowadził z nim konstruktywne rozmowy. - Doszliśmy do wspólnego wniosku, że przestrzegano właściwych procedur przy wydawaniu licencji pilota  - stwierdził urząd zapytany przez agencję Reutera.

Podczas weekendu LBA oświadczył, że nie było mu wiadomo o okresie depresji Andreasa Lubitza, a Lufthansa odpowiedziała na pytania dziennikarzy, że zgodnie z poprzednimi przepisami obowiązującymi do 2013 r. nie było obowiązku informowania o tym urzędu lotnictwa. Według wiedzy Lufthansy, Lubitz poinformował w 2009 r. swa szkołę latania, że wyszedł z ostrej depresji.

Jego przypadek wywołał pytania o system kontrolowania pilotów i czy po zakwalifikowani do latania powinni być poddawani dalszym badaniom psychologicznym.