Do drugiego etapu postępowania, czyli składania ofert, zostaną zaproszone te firmy, które spełnią warunki postawione przez Generalna Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Oferty będą oceniane pod kątem ceny ale także długości gwarancji. Inwestycja będzie realizowana w latach 2016-2019.
Węzeł Lubelska łączący Południową Obwodnicę Warszawy (drogę ekspresową S2) ze Wschodnią Obwodnicą Warszawy (S17) i z autostradą A2, będzie dwupoziomowy. Jego budowa umożliwi m.in. ruch w kierunku Terespola (planowaną autostradą A2), Białegostoku krajową drogą nr 8 (docelowo S8) oraz Lublina drogą krajową nr 17 (docelowo S17). Natomiast poprzez istniejącą i planowaną Południową Obwodnicę Warszawy umożliwi połączenie z zachodnim węzłem Konotopa autostrady A2.
Węzeł Lubelska będzie jednym z węzłów liczącego blisko 80 kilometrów warszawskiego ringu. Jego dwie części: Południowa i Wschodnia obwodnica Warszawy są na etapie przygotowania do realizacji inwestycji. Umowa na zaprojektowanie i budowę Południowej Obwodnicy Warszawy na odcinku od węzła Puławska do węzła Lubelska zostanie podpisana we wrześniu 2015 roku. W trakcie przygotowania do budowy jest również droga S17, czyli wschodnia Obwodnica Warszawy. Około 2,5-kilometrowy fragment drogi od węzła Zakręt do węzła Lubelska jest na etapie przetargu. Termin składania wniosków do II etapu postępowania mija 17 sierpnia. Natomiast do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska został złożony wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla trasy na odcinku węzeł Drewnica – węzeł Zakręt.
Z tym ostatnim odcinkiem jest spory problem: na przebieg trasy wybrany przez GDDKiA nie zgadzają się mieszkańcy. Trasa ma bowiem prowadzić przez dzielnicę Wesoła na powierzchni (wcześniej rozważano poprowadzenie drogi w tunelu), obudowana wysokimi ekranami akustycznymi. Nie będzie także węzła, który pozwoliłby na skomunikowanie z obwodnicą lokalnego ruchu. Teoretycznie wschodnia część warszawskiego ringu powinna powstać do 2020 roku. Ale protesty dalej mogą wyhamowywać budowę. Wcześniej zastopowała ją konieczność ochrony strzebli błotnej – niewielkiej ryby, której siedliska wskutek protestów ekologów trzeba było ominąć.