Dzięki „Mój rower elektryczny” rynek będzie szybko rosnąć
To już drugie podejście do wspierania rozwoju elektromobilności poprzez dotowanie zakupu rowerów elektrycznych. W ubiegłym roku NFOŚiGW planował finansowanie wsparcia z Funduszu Modernizacyjnego. Argumentem dla jego wykorzystania miało być zmniejszenie emisji CO2, jakie mogłoby przynieść przesiadanie się z prywatnych samochodów na elektryczne rowery w codziennych dojazdach np. do pracy. Planowana wysokość dotacji była wyższa niż zakładana obecnie – miała sięgać 5 tys. zł (do 9 tys. zł w przypadku rowerów cargo i wózków rowerowych), a cały program szacowano na 300 mln zł. Europejski Bank Inwestycyjny nie zgodził się wówczas na dopłaty uznając, że przedłożona we wniosku argumentacja dla wykorzystania Funduszu Modernizacyjnego jest niewystarczająca.
Dopłaty do rowerów elektrycznych trafiłyby na podatny grunt, bo zainteresowanie jednośladami na prąd rośnie. Już w ubiegłym roku sprzedaż elektryków sięgała jednej dziesiątej całej sprzedaży rowerów. Według bikeboard.pl, w 2026 r. wartość rynku rowerów elektrycznych w Polsce ma sięgnąć 25 mln zł, a same elektryki będą stanowić nawet 28 proc. całego rowerowego rynku. Z badań Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego, organizacji polskiego przemysłu rowerowego wynika, że ponad jedna trzecia ankietowanych rozważa w przyszłości zakup elektrycznego roweru, a dwie trzecie zadeklarowało, że dopłaty przekonałyby ich do zakupu.
Samorządy zaczęły dopłacać do rowerów elektrycznych wcześniej
„Mój rower elektryczny” byłby pierwszym w Polsce centralnym programem oferującym dopłaty do e-rowerów. Do tej pory działały jedynie nieliczne programy dopłat samorządowych, jak w Gdyni i w Białystoku. Tam jednak budżety były nieporównywalnie niższe. Przykładowo w Białymstoku pod koniec 2023 roku dotacje na łączną kwotę 750 tys. zł otrzymało w ramach projektu „Ekorower - alternatywna dla samochodu” 300 mieszkańców. Z kolei w Gdyni w 2022 r., pierwszym w realizacji wsparcia, przeznaczono na nie 100 tys. zł – do 2,5 tys. zł na rower. W sumie na dotacje do zakupu roweru elektrycznego miasto miałoby przekazać do 2030 roku łącznie ok. 2,8 mln zł.
Według Stowarzyszenia Zielone Mazowsze, rowery elektryczne są atrakcyjne dla osób, które nigdy nie rozważyłyby dojazdów do pracy na zwykłym rowerze – ze względu na stan zdrowia, odległość czy nawyki transportowe i osobiste preferencje. Grupą docelową wsparcia byliby więc mieszkańcy dalekich przedmieść, pracownicy biurowi, rodzice przewożący dzieci w przyczepce lub rowerze cargo dostosowanym do przewozu osób. Przesiadka na rower elektryczny doprowadziłaby do zmniejszenia liczby podróży, do których wykorzystywany jest samochód.