Marius Skuodis, minister transportu Litwy udał się z wizytą do Warszawy pociągiem. Powiedział, że wybrał taki rodzaj podróży, aby poznać i poczuć plusy i minusy takiego wyjazdu.

Czytaj więcej

Rusza pociąg z Krakowa i Warszawy do Wilna. Jeden bilet, ale i jedna przesiadka

„Z jednej strony 9 godzin to dużo. Ale to to samo, co siedzenie i praca nad dokumentami. Jak teraz wszędzie będzie łączność (internet-red), to będzie można pracować. Bilety rezerwowaliśmy kilka tygodni temu. Spróbujemy też jazdy innym pociągiem, może uda nam się dostać przedział sypialny. Spróbujemy wszystkiego" - powiedział litewski polityk.

Władze w Wilnie liczą na przyśpieszenie podróży o godzinę i zwiększenie liczby połączeń, które cieszą się dużym popytem wśród Litwinów.

„Mam nadzieję, że wraz z pojawieniem się nowego rozkładu jazdy, czyli mniej więcej od grudnia, w planie jest próba skrócenia trasy do 8 godzin. W przyszłości oczywiście z pomocą Rail Baltica (nowa trasa po torach rozmiaru europejskiego wiodąca z Tallina, przez Rygę i Wilno do Polski -red), czas jazdy zmniejszy się o połowę - do 4 godzin” – powiedział minister Skuodis cytowany przez agencję ELTA.

„Te działania są podejmowane, to jest w ramach naszych porozumień z ministrem transportu Polski. Działamy etapami, zaczynamy od tego, co mamy i co możemy zrobić tu i teraz. A potem doskonalimy całym systemem. Nasza kolej robi kolejne zakupy taboru. Kupuje nową lokomotywę, dzięki czemu przesiadka dla jadących z Wilna będzie tylko w Kownie. A jeśli jedziemy z Kowna, będziemy mogli pojechać do Warszawy bez przesiadki” – dodał.

W środę minister Skuodis uczestniczył w Warszawie w międzynarodowej konferencji na temat znaczenia sektora kolejowego dla bezpieczeństwa Europy.