British Airways to kolejna linia lotnicza, która zdecydowała się złagodzić sztywne zasady dotyczące umundurowania i wyglądu swojego personelu pokładowego i pilotów. W ten sposób ma być lepiej wyrażana i promowana indywidualność pracowników BA.

Aktualizacja wytycznych dotyczących wyglądu sprawiła, że piloci i personel pokładowy będą mogli, niezależnie od płci, nosić makijaż, biżuterię, lakier do paznokci czy zarost na twarzy. Dotychczas piloci i stewardzi British Airways musieli być gładko ogoleni. Przewoźnik uważa, że w ten sposób pracownicy będą mogli być „najbardziej autentyczną wersją samych siebie”.

- Jesteśmy dumni ze wszystkich naszych kolegów z British Airways i jesteśmy zaangażowani w inkluzywne środowisko pracy. Współpracowaliśmy z naszymi pracownikami, aby stworzyć zaktualizowane wytyczne dotyczące ubioru, pielęgnacji i akcesoriów, umożliwiając naszym pracownikom codzienne wnoszenie do pracy najlepszej, najbardziej autentycznej wersji siebie – stwierdza British Airways w oświadczeniu cytowanym przez CNN.

British Airways wkroczyły tym samym na ścieżkę, którą podąża już Virgin Atlantic. Niskokosztowy przewoźnik niedawno pozwolił nosić spódnice i spodnie niezależnie od płci, a także zrezygnował z obowiązkowego makijażu dla kobiet i nakazu zakrywania tatuaży. W ten sposób pracownicy obu przewoźników mogą się czuć swobodniej.

Czytaj więcej

Virgin Atlantic pozwoli stewardom zakładać spódnice. „Stroje bez względu na płeć”