PKP Energetyka i Koleje Ukraińskie chcą wspólnie zdobywać zagraniczne rynki

PKP Energetyka i Koleje Ukraińskie chcą wspólnie zdobywać kontrakty na zagranicznych rynkach, głównie na Wschodzie.

Aktualizacja: 17.09.2016 13:44 Publikacja: 17.09.2016 13:22

PKP Energetyka i Koleje Ukraińskie chcą wspólnie zdobywać zagraniczne rynki

Foto: Bloomberg

PKP Energetyka liczy, że dzięki współpracy z Kolejami Ukraińskimi (UZ) przyspieszy budowę i modernizację krajowych, zelektryfikowanych odcinków kolejowych. Spółka chce korzystać przede wszystkim z zasobów kadrowych ukraińskiego podmiotu. UZ liczy na doświadczenia PKP Energetyka, zwłaszcza z zakresu nowych technologii. Obie firmy chcą zdobywać kontrakty także na rynkach trzecich, głównie na wschód od Polski.

– Koleje Ukraińskie są dla nas bardzo interesującym partnerem. To potężna firma i jeden z największych pracodawców w Europie – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wojciech Orzech, prezes zarządu PKP Energetyka. – Rynek ukraiński jest ogromny, ale też z dużym doświadczeniem. Ufam, że możemy z tego czerpać. Sami realizujemy bardzo ciekawe, innowacyjne projekty, które mogą być interesujące dla firmy o tak dużej skali działania.

6 września br. podczas forum w Krynicy prezesi PKP Energetyka oraz Kolei Ukraińskich, Wojciech Orzech i Wojciech Balczun, podpisali list intencyjny dotyczący zasad współpracy obu przewoźników. Dotyczyć ma ona m.in. realizacji prac utrzymaniowych i modernizacyjnych na sieci trakcyjnej, zarządzania jakością dystrybucji energii elektrycznej oraz wdrożenia nowoczesnych narzędzi IT wspierających efektywność. Obie spółki zadeklarowały także współdziałanie przy innych projektach pozwalających na osiągnięcie efektu synergii.

– Koleje Ukraińskie na pewno mają przed sobą zadania związane z transformacją, wsparciem procesów zarządczych, narzędziami IT, a to tematy, nad którymi obecnie pracujemy w PKP Energetyka – zauważa Wojciech Orzech. – Myślę, że wspólnie możemy przynajmniej próbować, a w przyszłości wspólnie realizować projekty, z których obie strony będą korzystały.

Jak podkreśla, strona polska ma nadzieję na realizację przede wszystkim projektów budowy i modernizacji zelektryfikowanych odcinków kolejowych. Strona ukraińska liczy zaś na wsparcie PKP Energetyki w procesie modernizacji spółki, szczególnie w zakresie nowych technologii.

– UZ jako jedna z największych kolei na świecie ma gigantyczny potencjał własny, więc to doświadczenie polskie i nasz potencjał może dać nam dosyć dużą wartość. Dysponujemy sporymi zasobami personalnymi, nadwyżkami w zatrudnieniu, które możemy wykorzystać przy realizacji projektów infrastrukturalnych i energetycznych w Polsce, ale nie tylko – mówi Wojciech Balczun, prezes Kolei Ukraińskich.

Współpraca obu firm stwarza potencjał, który pozwoli na ekspansję zagraniczną. Z jednej strony obniża ryzyko, z drugiej strony zwiększa możliwości wykonawcze.

– Koleje Ukraińskie mają ogromne zatrudnienie, potencjał wykonawczy, my z kolei dysponujemy bardzo wysoką specjalizacją w zakresie prac na sieci trakcyjnej – zwraca uwagę Wojciech Orzech. – Po wstępnych rozmowach sądzimy, że możemy rozmawiać na temat kooperacji poza krajami macierzystymi.

UZ rozpoczynają jako podwykonawca realizację pilotażowej inwestycji w Iranie w zakresie budowy infrastruktury kolejowej. Tego typu projekty zawsze wiążą się również z budową całego systemu dystrybucji i dostarczenia energii trakcyjnej.

– Liczymy, że możemy wystąpić jako partnerzy przy takich projektach w krajach trzecich – deklaruje Wojciech Balczun. – Deklaracja woli to pierwszy etap. Sądzę, że w kolejnych miesiącach bliskie, bilateralne relacje sprawią, że będziemy podpisywać konkretne porozumienia i umowy w zakresie projektów realizowanych przez UZ i PKP Energetyka.

Poziom nakładów inwestycyjnych zarówno ze strony PKP Energetyka, jak i strony ukraińskiej na razie nie jest znany. Jak tłumaczy Wojciech Orzech, zależeć on będzie od konkretnych projektów, na których realizację zdecydują się oba przedsiębiorstwa.

Transport
Donald Tusk zapowiada program „Polskie morze”. Na Bałtyku ma być bezpieczniej
Transport
NATO nie pojedzie koleją. Rail Baltica poważnie opóźniona
Transport
Pilot wywołał pożar w samolocie British Airways, bo pomylił lewą rękę z prawą
Transport
Wojna lotnicza? Bruksela grozi cłami Boeingowi
Transport
Uber ma kłopoty. Wyniki rozczarowały, najniższy wzrost od czasów pandemii