Reklama
Rozwiń

Mali przewoźnicy padają, a duzi kupują tabor

Wśród firm przewozowych następuje konsolidacja, a ceny transportu idą w górę. Na nowy samochód trzeba czekać co najmniej pół roku. Wyzwaniem jest też brexit.

Publikacja: 04.02.2021 21:00

Mali przewoźnicy padają, a duzi kupują tabor

Foto: Bloomberg

Na koniec 2020 r. liczba międzynarodowych przewoźników nieco zmalała, ale zarazem o blisko 4 proc. powiększyła się flota i to pomimo 27-proc. spadku rejestracji nowych ciężarówek.

W roku 2021 tempo przyrostu parku samochodowego zapewne będzie znacznie większe. Przewoźnicy nadganiają ubiegłoroczne zakupowe przestoje, bo rejestracje po pierwszych 20 dniach stycznia są o 14 proc. wyższe niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Importerzy nie nadążają z dostawami, a na nowy samochód przewoźnicy muszą czekać co najmniej pół roku. – W tych warunkach rośnie popyt na używany sprzęt. Ciągniki siodłowe z drugiej ręki podrożały o 20 proc. – mówi analityk Autovista Polska Marcin Kardas.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już od 19 zł/msc przez pierwszy rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

19 zł za miesiąc przez pierwszy rok, od 13 miesiąca każdy kolejny w cenie 39 zł za miesiąc.

Transport
PKP Cargo złożyło do sądu plan restrukturyzacyjny
Transport
Miliard euro zapłacili Rosjanie za części zamienne do airbusów i boeingów
Transport
Niemcy testują superszybkie pociągi. Jest nowy rekord prędkości
Transport
Pierwszy pociąg z Warszawy do Chorwacji dotarł do Rijeki
Transport
LOT i Lotnisko Chopina odzyskują pasażerów transferowych. Muszą zapełnić CPK