W 2003 roku, z przyczyn ekonomicznych, wycofano ze służby samoloty Concorde, które regularnie obsługiwały transatlantyckie trasy z prędkością naddźwiękową. Pozwalały one dostać się z Paryża czy Londynu do Nowego Jorku w czasie krótszym niż 4 godziny. Od tego czasu transatlantyckie podróże zajmują więcej czasu, jednak najwyraźniej chęć powrotu do szybkich przelotów jest wystarczająco duża, byśmy mogli się spodziewać powrotu hipersonicznych samolotów w najbliższych latach.
Według Blake’a Scholla, szefa Boom Technology, już w 2023 roku ma być gotowy nowy naddźwiękowy samolot mogący latać po transatlantyckich i transpacyficznych trasach. Wstępne zamówienia złożyło już podobno pięć linii lotniczych, w tym Virgin Richarda Bransona.
- Linie lotnicze są podekscytowane możliwością zaoferowania swoim pasażerom czegoś nowego, a my jesteśmy zachwyceni faktem, że podzielają one naszą wizję przyszłości szybszych i bardziej dostępnych podróży naddźwiękowych – mówił Scholl na Air Show w Paryżu.
Scholl podkreślił też, w rozmowie z CNBC, że umowy z liniami są poparte idącymi w dziesiątki milionów dolarów bezzwrotnymi zaliczkami.
Gotowy samolot ma kosztować około 200 milionów dolarów. Boom Technology niedawno pozyskała 30 milionów na sfinansowanie prac nad prototypem, który ma być gotowy do 2020 roku. Samolot Boom Technology o roboczej nazwie XB-1 ma mieścić 55 pasażerów w klasie biznes lub 15 w klasie biznes i 30 w pierwszej klasie. Nie przewiduje się w nim klasy ekonomicznej. Ceny biletów na trasie Londyn – Nowy Jork przewiduje się na poziomie 5 tysięcy dolarów. W zamian podróż ma zająć najwyżej 3,5 godziny z maksymalną prędkością Mach 2,2.