Reklama

Koszmar na Heathrow. Pasażerowie mdleją w kolejkach

Od dwóch do siedmiu godzin trzeba czekać po przylocie na kontrolę dokumentów na największym londyńskim lotnisku Heathrow. — To efekt wprowadzonych regulacji, konieczności testowania i kierowania na kwarantannę — powiedział Chris Garton odpowiedzialnym w tym porcie za odprawy pasażerskie cytowany przez „Daily Mail".

Aktualizacja: 15.04.2021 14:27 Publikacja: 15.04.2021 10:47

Koszmar na Heathrow. Pasażerowie mdleją w kolejkach

Foto: Bloomberg

W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć pokazujących gigantyczne kolejki, w których tłoczą się pasażerowie nie utrzymujący dystansu społecznego. I pasażerki, która po siedmiogodzinnym oczekiwaniu zemdlała i leżała na podłodze. To wszystko dzieje się w momencie, kiedy granice Wielkiej Brytanii są zamknięte dla podróży rekreacyjnych.

Władze lotniska tłumaczą, że na stanowiskach jest w tej chwili 800 pracowników portu, czyli tyle, ile zatrudnionych było tam w „normalnych czasach". Zdaniem Lucy Moreton, rzeczniczki Heathrow kolejki są tak długie, ponieważ pasażerowie w tej chwili nie mogą korzystać z bramek elektronicznych, gdzie szybkie przejście było możliwe po zeskanowaniu dokumentów. A według obowiązujących przepisów w tej chwili „ręcznie" funkcjonariusze muszą skontrolować każdego przylatującego pasażera. Jak mówiła Lucy Moreton pasażerowie często nie posiadają wymaganych dokumentów. Gdyby wszyscy je posiadali, kontrola jednej osoby, która na stałe mieszka w Wlk. Brytanii, trwałaby nie więcej, niż 5 minut, nawet bez korzystania z e-bramek. — Niestety, kiedy nie ma tych dokumentów ich sprawdzanie i uzupełnianie trwa nawet pół godziny — mówi rzeczniczka.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Transport
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak: PKP Intercity przywróci połączenia do 14 miast
Transport
Polska zamknęła granicę. Chińskie towary popłyną przez rosyjską Arktykę
Transport
Pokłosie zamówienia LOT-u. Airbus podwoi zatrudnienie w Polsce
Transport
PKP Cargo musi szukać zleceń i oszczędności
Transport
LOT rośnie szybciej niż konkurencja. Ale problemów nie brakuje
Reklama
Reklama