Koniec tanich lotów na Krym

Narodowy przewoźnik rosyjski przestał sprzedawać bilety ulgowe na Krym, a także do Kaliningradu i na Daleki Wschód. Aerofłot tłumaczy, że skończyły się subsydia państwa.

Aktualizacja: 17.10.2018 08:20 Publikacja: 17.10.2018 08:16

Koniec tanich lotów na Krym

Foto: Bloomberg

Linie lotnicze Rossija i Awrora (należą do Aerofłotu) 29 marca 2018 r rozpoczęły sprzedaż subsydiowanych biletów do anektowanego Symferopola, do otoczonego Unią (Polska, Litwa) Kaliningradu, a także do najbardziej oddalonych miast Dalekiego Wschodu - Pietropawłowska Kamczackiego (na Półwyspie Kamczackim), Jużno-Sachalińska na wyspie Sachalin (leży 50 km na północ od japońskiej wyspy Hokkaido), Chabarowska, Magadanu, Władywostoku i Jakucka.

Lot z Moskwy do Jużno-Sachalińska czy Chabarowska trwa 8 godzin. Za bilet bez państwowej dopłaty trzeba zapłacić około 15 tys. rubli (846 zł). Subsydia z budżetu obniżyły cenę o połowę. Subsydiowany bilet do Kaliningradu, leżącego 50 km od granicy z Polską, czyli od Unii Europejskiej, kosztował 3800 rubli (214 zł). Z ulg mogli skorzystać obywatele Federacji w wieku do 23 roku życia i powyżej 60 lat (mężczyźni) lub 55 lat (kobiety), inwalidzi oraz opiekunowie inwalidów.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Transport
Pilot wywołał pożar w samolocie British Airways, bo pomylił lewą rękę z prawą
Transport
Wojna lotnicza? Bruksela grozi cłami Boeingowi
Transport
Uber ma kłopoty. Wyniki rozczarowały, najniższy wzrost od czasów pandemii
Transport
Donald Trump nie da pieniędzy na szybką kolej w Kalifornii
Transport
Konflikt Indii z Pakistanem. Mnóstwo lotów odwołanych bądź wydłużonych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem