Aktualizacja: 26.05.2017 13:56 Publikacja: 26.05.2017 13:03
Foto: Bloomberg
Pasażer United, lecący we wtorek z Nashville do Nowej Zelandii po wylądowaniu w San Francisco, gdzie miał się przesiąść, odkrył, że włożony przed startem do skrytki nad siedzeniem bagaż podręczny zniknął. Okazało się, że usunął go personel pokładowy, sądząc, że to rzecz poprzedniego pasażera.
Tym samym Ben Kepes, bo tak nazywał się pechowy pasażer, został pozbawiony dokumentów, ładowarki i pieniędzy. Kepes skontaktował się z przewoźnikiem przez Twittera (jak tylko udało mu się pożyczyć ładowarkę). United tylko jednak pogarszało sytuację – jego przedstawiciele twierdzili nawet, że bagaż podręczny został usunięty z... luku bagażowego w Chicago.
Wiadomo już, co było przyczyną pożaru samolotu British Airways, który zablokował londyńskie lotnisko Gatwick, pr...
Jeśli nie dojdzie do porozumienia handlowego z Waszyngtonem, Komisja Europejska gotowa jest do wprowadzenia ceł...
Uber zawiódł inwestorów niższymi od oczekiwań przychodami za pierwszy kwartał 2025 roku. Akcje firmy tąpnęły naw...
Rząd USA nie da pieniędzy na połączenie superszybkiej kolei z Los Angeles do San Francisco – powiedział dziennik...
Konflikt indyjsko-pakistański spowodował kolejne zakłócenia w podróżach lotniczych. Kilku przewoźników azjatycki...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas