Licencjonowani przewoźnicy w proteście przeciwko nielegalnej - ich zdaniem – konkurencji, spowalniają również ruch w innych dużych miastach: Poznaniu, Łodzi, czy Poznaniu. Protestują w tych aglomeracjach, w których działa Uber. Kontrowersyjna amerykańska aplikacja, łącząca zwykłych kierowców i pasażerów, to główny wróg korporacji taxi. Kierowcy Ubera jeżdżą m.in. bez taksometrów, licencji, nie płacą też wyższych opłat za ubezpieczenie. Taksówkarze domagają się od władz egzekwowania prawa i ograniczenia takich przewoźników. Artur Oporski z Ogólnopolskiej Organizacji Pracodawców Transportu Drogowego podał, że o godz. 11, przy skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich i E. Plater, wydane zostanie oświadczenie. O godz. 12 z kolei taksówkarze pojadą pod Radę Ministrów, gdzie przekażą swoje postulaty.
Uber w specjalnie wydanym oświadczeniu przekonuje, że aplikacje mobilne działające na naszym rynku nie są konkurencją dla taksówkarzy, a kierowcy korzystający z obu rozwiązań mają inne prawa i przywileje. - Taksówkarz może zabrać klienta z postoju lub z ulicy, ma dostęp do buspasów czy specjalnie wyznaczonych stref postojowych oraz rozlicza się na podstawie karty podatkowej - wylicza Magdalena Szulc, rzeczniczka Ubera w Polsce.
„Chcemy wprawiać polskie miasta w ruch i łączyć ludzi oferując im możliwość przemieszczania się za pomocą jednego kliknięcia w bezpieczny, godny zaufania i niedrogi sposób. Miejska mobilność ulega dynamicznym zmianom na całym świecie - rośnie liczba konsumentów, którzy wybierają innowacyjne, przejrzyste usługi oparte o nowe technologie - z aplikacji korzysta już ponad 1 milion Polaków. Na rynku jest miejsce na współistnienie obu rozwiązań - możliwość wyboru środka transportu w zależności od potrzeb i preferencji mieszkańców jest czynnikiem wpływającym na jakość życia we współczesnych miastach” - napisał w oświadczeniu Uber.
Jak pisała w kwietniu „Rzeczpospolita”, odkąd Uber pojawił się na polskim rynku, liczba licencji taxi wydawanych w miastach, w których działa aplikacja, rośnie. Dane wskazują, że ponad 60 proc. firm taksówkarskich w naszym kraju jest w bardzo dobrej lub dobrej kondycji finansowej. Na ponad 60 tys. aktywnych przedsiębiorstw zaległości kredytowe i pozakredytowe ma jedynie 1,9 tys. - wynika z raportu BIG InfoMonitor, Biura Informacji Kredytowej i wywiadowni Bisnode, publikowanych przez „Rzeczpospolitę” dwa miesiące temu.
Nowoczesna: nie chcemy zakazu, ale uregulowania działalności Ubera
- Nie chcemy zakazywać działalności Ubera, chcemy by mógł funkcjonować, ale na jasno określonych zasadach – powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie poseł Nowoczesnej Paweł Pudłowski.