Maszyna przyleciała do Polski w sobotę, 10 czerwca i natychmiast wchodzi do eksploatacji.
To siódmy taki samolot we flocie polskiego przewoźnika. Pierwszy przyleciał w listopadzie 2012 roku. Teraz od poniedziałku, nowy Dreamliner wejdzie do eksploatacji i ma obsługiwać najpopularniejsze trasy LOT-u. Nowa maszyna upamiętnia Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej. Na jego kadłubie zostało umieszczone godło Cichociemnych — spadający orzeł.
—To wyjątkowy moment dla Polskich Linii Lotniczych LOT — nie tylko dlatego, że nasza flota powiększa się o kolejny samolot szerokokadłubowy najnowszej generacji, ale również dlatego, że możemy dziś symbolicznie upamiętnić polskich bohaterów. Jako narodowy przewoźnik jesteśmy silnie związani z polską historią i tradycją – mówi Rafał Milczarski, Prezes LOT-u.
10 czerwca a nowy samolot rozpocznie regularne operacje na wszystkich połączeniach dalekodystansowych LOT-u tj. do Nowego Jorku, Los Angeles, Newark, Toronto, Tokio, Pekinu i Seulu. Dzięki nowej maszynie, polski przewoźnik może między innymi uzupełnić częstotliwości na najbardziej popularnych trasach, w tym z 3 do 4 połączeń tygodniowo na rejsach z Warszawy do Tokio oraz z 3 aż do 5 połączeń w tygodniu do Seulu. Kolejny, 8 z kolei B787-8 zostanie dostarczony LOT-owi w połowie lipca 2017 roku.
— Boeing 787 Dreamliner to wciąż najnowocześniejszy i najbardziej technologicznie zaawansowany samolot dalekodystansowy na świecie, który pozwala swobodnie pokonać dystans ponad 11 tys. kilometrów. W przyszłym roku flota powiększy się o 3 większe Boeingi 787-9 mieszczące na pokładzie 294 pasażerów. Inwestycja we flotę daje nam realną możliwość rozwoju i dążenia do pozycji lidera na rynku Europy Środkowo-Wschodniej — mówi Rafał Milczarski.