Reklama
Rozwiń
Reklama

"Osy": Wyrypajew dał swobodę aktorom

„Osy" w autorskiej reżyserii rosyjskiego dramatopisarza w Och-Teatrze to świetny spektakl z Boczarską, Dorocińskim i Chojnackim.

Aktualizacja: 03.12.2018 17:49 Publikacja: 03.12.2018 17:17

"Osy": Wyrypajew dał swobodę aktorom

Foto: fot. Kasia Chmura

Dramaturg i reżyser Iwan Wyrypajew to zrządzenie losu dla polskiego teatru, który nie cierpi na nadmiar dobrych sztuk i dobrze wyreżyserowanych spektakli. Rok 2017 zakończył znakomitą inscenizacją „Wujaszka Wani" w Teatrze Polskim. Komentowała polską sytuację i była też do oglądania jako gwiazdorski spektakl o dużym potencjale komediowym i komercyjnym.

W tym roku w stolicy odbyły się trzy premiery sztuk Wyrypajewa. W maju Wojciech Urbański wyreżyserował w Teatrze Dramatycznym światowy hit – „Pijanych". Użyty tu chwyt jest mocny i atrakcyjny: wszyscy bohaterowie są pijani, szczerzy aż do bólu w wyjawianiu marzeń i żądz. Wyrypajew niczym Dostojewski nawet w kreaturach potrafi dostrzec tęsknotę do wiary w Boga.

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Teatr
Sowieci i naziści w litewskich „Dziadach" Skrzywanka w Kownie, gdzie powstały
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Teatr
Teatr Wielki, który nie stał się cerkwią
Teatr
Teatr TV w pogoni za modami. Wielkie zapowiedzi bez ekwiwalentu w efektach
Teatr
Dron i Nergal na premierze u Klaty. Spektakl w Narodowym dla Grzegorza Brauna
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Teatr
Klata spodziewa się Karola Nawrockiego na „Termopilach”: „Następna okazja za 260 lat”
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama