Przypomnijmy, że aktorka postawiła warunki: jako prezes ma otrzymywać stałe wynagrodzenie, nie chce też odpowiadać własnym majątkiem za majątek ZASP.

– Nie mogę komentować tych kwestii, nie znam bowiem kontekstu wypowiedzi pani prezes – powiedział „Rz” przed spotkaniem dyrektor Gajewski. – We wtorek poruszymy wszystkie sprawy - obiecał.

Jak się dowiedzieliśmy z dobrze poinformowanych źródeł, stowarzyszenie poprosi o opinię MKiDN, które jest organem nadzorującym ZASP.