Z Genem Kellym na Mount Evereście

Pogawędka z Dariuszem Kordkiem

Publikacja: 30.09.2012 16:00

Z Genem Kellym na Mount Evereście

Foto: Fotorzepa, pn Piotr Nowak

Zatańczyć w deszczu jak Gene Kelly to dla aktora i tancerza niczym zdobycie Mount Everestu?

Zwłaszcza dla tancerza wyzwanie jest ogromne. Można jedynie marzyć o zbliżeniu się do tego szczytu. Bo choć jako aktor i wokalista Kelly sprawdzał się nieco gorzej, tancerzem był fenomenalnym, jedynym w swoim rodzaju. I wciąż pozostaje niedoścignionym ideałem. Dlatego staramy się rozegrać deszczową scenę bardziej aktorsko niż tanecznie.

Stołeczny teatr Roma przypomina sceniczną wersję jednego z najpopularniejszych filmów muzycznych. Gra pan w nim, śpiewa, tańczy, stepuje...

Mogę się cieszyć, że przed pięćdziesiątką udało mi się dostać tak wyczerpującą i fantastyczną rolę. Kelly, kiedy wystąpił w „Deszczowej piosence", miał 40 lat. Mógł liczyć na przerwy po ujęciach. Ja jestem starszy o siedem lat i kiedy podniesie się kurtyna, nie mam szansy na chwilę oddechu. A ciało z wiekiem coraz bardziej domaga się respektowania swoich praw. Dlatego utrzymanie się w najwyższej formie jest teraz dla mnie priorytetem.

Jak przystało na „Deszczową piosenkę", scenę Romy zalewają w pewnym momencie strugi wody. Jak się w nich tańczy?

Całkiem przyjemnie, woda jest ciepła, a jednocześnie lekko chłodzi po intensywnym wysiłku z całego pierwszego aktu, bo nie zapominajmy, że w tym spektaklu jest wiele dynamicznych tanecznych układów. Łączą się one perfekcyjnie z muzyką, kameralnymi aktorskimi scenami i humorem. Warto to zobaczyć!

Zatańczyć w deszczu jak Gene Kelly to dla aktora i tancerza niczym zdobycie Mount Everestu?

Zwłaszcza dla tancerza wyzwanie jest ogromne. Można jedynie marzyć o zbliżeniu się do tego szczytu. Bo choć jako aktor i wokalista Kelly sprawdzał się nieco gorzej, tancerzem był fenomenalnym, jedynym w swoim rodzaju. I wciąż pozostaje niedoścignionym ideałem. Dlatego staramy się rozegrać deszczową scenę bardziej aktorsko niż tanecznie.

Teatr
Teatr Wielki. Personalne przepychanki w Poznaniu
Teatr
„Ziemia obiecana” Kleczewskiej: globalni giganci AI zastąpili wyścig fabrykantów
Teatr
„Ziemia obiecana": co powiedzą Kleczewska, Głuchowski i Klata o dzisiejszej sytuacji?
Teatr
Czy Urząd Świętokrzyskiego planuje przetarg na teatr w Kielcach?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Teatr
Co będzie, gdy wejdą Ruscy i zaczną się rozbiory? Nowa sztuka Szczepana Twardocha