Reklama

Białostocka "Zemsta” ma twarz kobiety

Henryk Talar wyreżyserował w Teatrze im. Węgierki niekonwencjonalną klasykę.

Aktualizacja: 28.03.2018 18:13 Publikacja: 28.03.2018 17:53

Foto: Bartek Warzecha/Teatr Węgierki

Można w teatrze zrobić ze sztuk Aleksandra Fredry szkolną ramotę, która skutecznie zniechęci zarówno młodzież, jak i dorosłych do sięgania po jego twórczość, a można wystawić go tak, by uczył, bawiąc, i bawił, ucząc. Tak właśnie postąpił znakomity aktor w swojej inscenizacji.

Oto mamy sytuację, gdy aktorzy znudzeni wykonywaniem tak „niemęskiego” zawodu jak aktorstwo postanowili zrejterować z prób „Zemsty” i udać się na strzelnicę. Aktorki zaś, by ratować honor teatru, zdecydowały się zrobić wszystko, by premiera jednak się odbyła.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Światowa prapremiera spektaklu „Pół żartem”
Teatr
„Rękopis znaleziony w Saragossie” z Sewerynem i Stenką w Teatrze Polskim
Patronat Rzeczpospolitej
„Pół żartem…” – Nowa komedia Teatru Capitol
Teatr
„Tartuffe” z Cielecką, Adamczykiem i Bielenią z oglądalnością ponad 400 tys widzów
Teatr
Klata w Narodowym i „kolejne pokolenia armatniego mięsa historii”
Reklama
Reklama