Spektakl o Michaelu Jacksonie

W spektaklu „Tak powiedział Michael J." muzyk objawi się jako samozwańczy prorok - pisze Tomasz Gromadka

Aktualizacja: 15.03.2012 16:31 Publikacja: 15.03.2012 16:26

"Tak powiedział Michael J."

"Tak powiedział Michael J."

Foto: Teatr Wybrzeże

Informacja od Teatru Wybrzeże

Z przykrością informujemy, że z powodu kontuzji odtwórcy głównej roli premiera spektaklu "Tak powiedział Michael J." została przełożona. O nowym terminie premiery poinformujemy Państwa wkrótce. Widzowie, którzy zarezerwowali bądź zakupili bilety na spektakl proszeni są o kontakt z kasami teatru. Za wszelkie niedogodności przepraszamy.

- Nie tworzymy teatralnej biografii – mówi reżyser Wiktor Rubin. – Nie interesuje nas kopiowanie medialnego wizerunku piosenkarza, ubieranie odtwórcy głównej roli w mundur i cekinową rękawiczkę. Zamiast pokazywać Jacksona jako fenomen popkultury, proponujemy filozoficzną refleksje nad jego życiem i twórczością.

Tytuł spektaklu nawiązuje do książki niemieckiego myśliciela Fryderyka Nietzschego „Tako rzecze Zaratustra". - Jackson przypomina samozwańczego proroka – uważa Jolanta Janiczak, autorka sztuki „Tak powiedział Michael J" i dramaturg przedstawienia. – W teledysku do utworu „Earth Song" śpiewa w imieniu cierpiącego świata, a jego ciało rozpięte jest na drzewach jak na krzyżu. Szaleje wicher, a on stoi niezwyciężony i odnawia zdewastowaną Ziemię. Zaratustra u Nietzschego to prorok i wywrotowiec, kwestionujący zastany porządek oraz wzywający ludzkość do zmiany swojego życia. Jackson też, nie wiadomo czy świadomie, podważał normy i podziały.

Twórcy podkreślają, że Jackson był uwielbiany, ale i wywoływał skrajną agresje.

- Na forach internetowych pełno jest obraźliwych, nienawistnych komentarzy na jego temat. – mówi Janiczak. – Jacksona można przyrównać do mitologicznego Trickstera, który w kulturze funkcjonuje jako bóg-zwierzę, błazen igrający ze społecznym porządkiem. Piosenkarz często wywoływał skandale, np. stwierdzeniem, że dzielenie się łóżkiem z dzieckiem jest wyrazem najpiękniejszej miłości albo kiedy w Berlinie pokazywał z balkonu niemowlę. W spektaklu nie oceniamy jego poglądów i zachowania, ale staramy się je zbadać i umieścić w szerszym kontekście. Poprzedni gdański spektakl duetu Rubin – Janiczak, „Orgia" według Pasoliniego (premiera w kwietniu 2010 r.), wzbudził kontrowersje, m.in. zachowaniem aktorów, którzy dotykali widzów i grzebali w ich rzeczach.

- Nie chcemy prowokować publiczności – deklaruje Rubin. — Nie stawiamy sobie za cel gorszenia czy obrażania. Szukamy jedynie niekonwencjonalnego spojrzenia na rzeczywistość. Badamy i eksperymentujemy. Istotna w przedstawienia będzie wymowa piosenek króla popu.

- Muzyka Jacksona łączyła ludzi. W świecie indywidualizmu i rozpadu wspólnot, jego utwory zaspokajały potrzebę identyfikacji – mówi Janiczak. — Koncerty mogły zastępować fanom religijne obrzędy — oferowały poczucie wspólnej tożsamości. Dawały natychmiastową przyjemność i gwarantowały podniosłe emocje. Jednak bez tekstów o uniwersalnej miłości, ekologii i pokoju, nie zdobyłyby rzeszy wyznawców.

Artyści doszukują się także tragizmu w jego życiu, ukrytego za medialnym wizerunkiem. - Jackson chyba nie akceptował, że jest zdeterminowany przez biologię – mówi Janiczak. – Miał obsesyjną potrzebę kontrolowania własnego ciała, nastroju czy wizerunku.

Gdańskie przedstawienie, podobnie jak wałbrzyski spektakl duetu Rubin-Janiczak „James Bond – Świnie nie widzą gwiazd" demitologizuje i prześwietla popkulturę.

- Kultura masowa nie produkuje niewinnej rozrywki, zawsze stoi za nią ideologia. Media narzucają wzorce zachowań, odbiorcy bezwiednie powtarzają schematy i klisze z seriali czy telewizyjnych programów — opowiada Janiczak. — Współczesny teatr podważa i krytycznie analizuje przekazy medialne, ale także korzysta z ich języka. Dzięki temu lepiej komunikuje się z widzem, uczestnikiem popkultury.

www.teatrwybrzeze.pl

Jolanta Janiczak

TAK POWIEDZIAŁ MICHAEL J.

Reżyseria i opracowanie muzyczne: Wiktor Rubin Dramaturgia: Jolanta Janiczak Scenografia i wideo: Mirek Kaczmarek Ruch sceniczny: Artur Hess Asystent reżysera: Dorota Androsz Inspicjent, sufler: Jerzy Gutarowski

W spektaklu występują: Dorota Androsz (Siostra), Wanda Skorny (Kobieta - Matka), Piotr Biedroń (Piotruś), Łukasz Konopka (Doktor), Marek Tynda (Ojciec) oraz debiutujący na naszej scenie Dawid Ogrodnik (Michael).

 

Informacja od Teatru Wybrzeże

Z przykrością informujemy, że z powodu kontuzji odtwórcy głównej roli premiera spektaklu "Tak powiedział Michael J." została przełożona. O nowym terminie premiery poinformujemy Państwa wkrótce. Widzowie, którzy zarezerwowali bądź zakupili bilety na spektakl proszeni są o kontakt z kasami teatru. Za wszelkie niedogodności przepraszamy.

Pozostało 91% artykułu
Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły