Spektakle z Moskwy można u nas oglądać w prawie trzydziestu kinach w całym kraju i to nie tylko w wielkich miastach, ale na przykład także w Limanowej, Łukowie czy Wadowicach. Nie mogąc konkurować z nowojorską Metropolitan atrakcyjnością przedstawień operowych Teatr Bolszoj przedstawia to, co od czasów carskich, stało się jego specjalnością – popisy rosyjskich tancerzy.
Teatr Bolszoj jest ostoją baletowej klasyki, ale czasy się zmieniają i nie chce jedynie prezentować to, co już świat dobrze poznał. Coraz częściej z moskiewskim zespołem pracują najwybitniejsi choreografowie zagraniczni. Potwierdzenie tego znajdziemy również w zestawie przedstawień, które będzie można obejrzeć w sezonie 2017-2018.
Oferta skład się z czterech transmisji oraz czterech przedstawień zarejestrowanych wcześniej. Wszystkie tytuły mają swoje miejsce w historii baletu, ale niektóre obejrzymy w nowym kształcie scenicznym.
Sezon rozpocznie się 22 października transmisją „Korsarza”. Ten XIX-wieczny balet z muzyką Adolphe’a Adama rzadko się dziś pojawia się na scenach świata, bo wymaga solistów i zespołu o najwyższych umiejętnościach. W Teatrze Bolszoj „Korsarza” zrealizował najbardziej znany dziś w świecie rosyjski specjalista od baletowej klasyki, Aleksiej Ratmański, obecnie na stałe związany z American Ballet Theatre.
26 listopada Teatr Bolszoj zaprasza na „Poskromienie złośnicy”. To oczywiście taneczna wersja słynnej komedii Szekspira, z muzyką Dymitra Szostakwicza, a spektakl przygotował wybitny choreograf francuski Jean-Christophe Maillot, szef Baletu Monte Carlo.
17 grudnia – tradycyjnie przed świętami Bożego Narodzenia – będzie można obejrzeć „Dziadka do orzechów”, którego akcja rozgrywa się w wigilijny wieczór. To absolutnie klasyczne przedstawienie z nieśmiertelną muzyką PIotra Czajkowskiego i choreografią Jurija Grigorowicza.
Na 21 stycznia 1018 roku zaplanowano transmisję innego popularnego baletu rosyjskiego – „Romea i Julii” z muzyką Sergiusza Prokofiewa. To kolejny spektakl w choreografii Aleksieja Ratmańskiego.