Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że prezydent Władimir Putin oglądał mecz Rosji z Chorwacją w sobotę. Rosjanie przegrali po rzutach karnych i nie zagrają w półfinale mistrzostw świata. - Kibicował (Putin - red.). Nasi przegrali w uczciwej i przepięknej grze. Dla nas są bohaterami. Umierali na boisku. Jesteśmy dumni z nich - mówi Pieskow, cytowany przez rosyjską agencję Ria Nowosti.
Jak twierdzi, prezydent Rosji dwukrotnie dzwonił w sobotę do trenera reprezentacji Stanisława Czerczesowa. Pieskow nie sprecyzował treści pierwszej rozmowy. Po raz drugi Putin zadzwonił selekcjonera już po zakończeniu meczu i zaprosił piłkarzy oraz członków sztabu trenerskiego na spotkanie, by "omówić wyniki turnieju".