Reklama
Rozwiń

Andrzej Łomanowski: Moskwa zaciska dłoń na gardle Mińska

Kreml w ostatniej chwili opóźnił o dwa miesiące gospodarczą katastrofę Białorusi. Czy Aleksander Łukaszenko będzie miał siłę, by uniezależnić się od Rosji, czy może to jego łabędzi śpiew?

Publikacja: 06.01.2020 21:00

Andrzej Łomanowski: Moskwa zaciska dłoń na gardle Mińska

Foto: kremlin.ru

Moskwa zgodziła się na dostarczanie gazu swemu sąsiadowi do lutego na podstawie tymczasowego porozumienia. Ropę naftową zaczęli tam z kolei pompować rosyjscy tzw. niezależni dostawcy.

Gdyby nie te decyzje podjęte w ostatniej chwili, Białoruś zostałaby bez dostaw rosyjskiego gazu (czyli w ogóle bez tego surowca) i z zapasami ropy na dwa tygodnie. Bat’ka patrzył przez chwilę w bezdenną przepaść.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1220
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1219
Świat
Podcast „Rzecz w tym”: Czy Trump wierzy w art. 5 traktatu NATO?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1218
Świat
Koniec Zachodu? Prof. Góralczyk: „Nowy ład tworzą Chiny i Indie”