Guenther Oettinger powiedział, że nie ma wśród społeczeństwa poparcia na twardy brexit lub ponowne przeprowadzenie referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej.

Początkowo głosowanie w sprawie umowy miało odbyć się w Londynie w połowie grudnia, jednak w związku z prawdopodobnym odrzuceniem dokumentu przez brytyjskich parlamentarzystów, premier Theresa May postanowiła przełożyć głosowanie. 

- Nie jest całkowicie nieprawdopodobne, że brytyjski parlament zagłosuje w styczniu za porozumieniem - powiedział Oettinger. Dodał, że prawdopodobieństwo pozostania Wielkiej Brytanii w UE nieznacznie wzrosło w ciągu ostatnich kilku miesięcy. - Niemniej jednak zakładam, że dojdzie do wyjścia pod koniec marca - dodał.

Wielka Brytania ma opuścić Unię Europejską 29 marca.