Różnica jest na razie minimalna: w 2019 r. dochód na mieszkańca przy uwzględnieniu realnej siły nabywczej walut narodowych osiągnie w naszym kraju 33,472 USD, dokładnie o 63 dolary więcej niż w Portugalii. Jednak to tylko początek procesu rozwierania się nożyc, który w ciągu kilku lat powinien doprowadzić do już bardzo poważnej różnicy w poziomie życia między oboma krajami.
Wyniki gospodarcze Warszawy i Lizbony od lat są bowiem niewspółmierne. W ub.r. portugalska gospodarka co prawda osiągnęła najlepszy wynik od 17 lat. Ale mimo to było to ledwie 2,1 proc. wzrostu wobec 5,1 proc. w Polsce. W tym roku koniunktura w Portugalii będzie już słabsza.