Ajatollah Ahmad Alamolhoda z Meszhedu wypowiedział się w związku z oskarżeniami pod adresem brytyjskiego ambasadora, Roberta Macaire'a, o uczestnictwo w nielegalnym proteście i podburzanie jego uczestników.
W sobotę dyplomata został na krótko zatrzymany przez irańskie władze, co pociągnęło za sobą protest Londynu, który zarzucił Teheranowi łamanie konwencji dyplomatycznych i nieuszanowanie immunitetu, jakim cieszy się dyplomata.
Ambasador przekonywał, że brał udział jedynie w czuwaniu w intencji ofiar katastrofy boeinga ukraińskich linii lotniczych, zestrzelonego przypadkowo przez irańskie siły zbrojne.
Po tym jak Teheran przyznał się do zestrzelenia boeinga, po kilku dniach zaprzeczania takiej wersji przebiegu wydarzeń, w Iranie dochodzi do protestów przeciwko władzom.
W katastrofie samolotu ukraińskich linii lotniczych Ukraine International Airlines z 8 stycznia zginęło 176 osób - w większości obywateli Iranu i Kanady.