Do wygranej FC Liverpool w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Barceloną 4:0, po tym gdy angielski klub przegrał pierwsze starcie 0:3, pierwszy nawiązał lider Partii Pracy Jeremy Corbyn, który stwierdził, że Theresa May może uczyć się od Liverpoolu, jak należy sobie radzić w Europie.

Corbyn wspomniał też o triumfie Manchesteru City w żeńskich rozgrywkach FA Cup, po czym stwierdził": „Biorąc pod uwagę niesamowitą grę Liverpoolu zeszłej nocy, być może premier powinna się poradzić Jürgena Kloppa (trenera Liverpoolu), jak osiągnąć dobry wynik w Europie”.

Przyszłość May wisi na włosku, ponieważ konserwatywni posłowie naciskają na nią, by przedstawiła harmonogram swojego odejścia ze stanowiska premier, niezależnie od tego, czy uda się jej wynegocjować z Partią Pracy porozumienie ws. brexitu, czy nie.

Ale May, zwracając uwagę, że nadal chce doprowadzić do wypracowania ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, zanim zrezygnuje, powiedziała: „Myślę, że kiedy patrzymy na zwycięstwo Liverpoolu nad Barceloną zeszłego wieczoru, to pokazuje, że kiedy wszyscy mówią, że to już koniec, że twój europejski rywal cię pobił, że zegar tyka i nadszedł czas, by pogodzić się z porażką, nadal możemy osiągnąć sukces, jeśli wszyscy będą działać razem”.

Komentatorzy zwracają uwagę, że gdy May wygłaszała swój komentarz w czasie tradycyjnej sesji pytań do premier w Izbie Gmin, sala po stronie konserwatystów była pustawa, co ma oznaczać, że posłuch szefowej rządu w jej partii słabnie.