Wśród zatrzymanych jest Lubow Sobol, prawniczka założonej przez lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego Fundacji Walki z Korupcją. Jak informuje Reuters, tuż przed rozpoczęciem manifestacji Sobol została przez funkcjonariuszy wyciągnięta z taksówki i zaciągnięta do furgonetki.
Według przeciwników Kremla, w sobotę w Moskwie miał odbyć się pokojowy marsz w proteście przeciw wykluczeniu kandydatów opozycji z wyborów do stołecznej rady miejskiej. Organizatorzy zaproponowali, by manifestanci zebrali się w kilku miejscach miasta i odbyli "spacer po bulwarach". Taka forma protestu została zaproponowana po brutalnym rozpędzeniu przez władze demonstracji sprzed tygodnia.
Władze uznały protest za nielegalny, zapowiadając w piątek, że jeżeli opozycja wyjdzie na ulice, przedstawiciele służb będą zmuszeni "do podjęcia wszelkich niezbędnych kroków" w celu "zduszenia prowokacji".
Od rana w sobotę w Moskwie gromadziły się siły policyjne i Gwardia Narodowa.
Funkcjonariusze w kaskach otoczyli protestujących zgromadzonych m.in. na placu Puszkińskim, uniemożliwiając im marsz. Do zatrzymań doszło w kilku miejscach pasu bulwarów okalających centrum Moskwy, m.in. na placu Trubnym. Według OVD-Info, niezależnej grupy monitorującej, zatrzymanych zostało 685 osób, według policji - 600.