Reklama
Rozwiń
Reklama

Życie w centrum epidemii w Wuhan: Podwyżki dla tych, co przychodzą do pracy, kierowcy jak bohaterowie

- Kierowcy zaopatrzenia, którzy przychodzą do pracy, traktowani są jak bohaterowie – mówi John, nauczyciel angielskiego, do którego dotarła „Rzeczpospolita”. John przyjechał do Wuhan w odwiedziny i utknął w zablokowanym mieście.

Publikacja: 28.01.2020 16:00

Puste metro w Wuhan

Puste metro w Wuhan

Foto: AFP

Aleksandra Ptak-Iglewska: Czy ktokolwiek chodzi dziś w Wuhan do pracy?

John: Festiwal wiosenny w Chinach jest jak Boże Narodzenie na Zachodzie. To rodzinne święta, na które każdy czeka. W tym roku wszystkie publiczne imprezy zostały skasowane, co mocno zepsuło nastrój. Większość ludzi mimo wszystko ma urlopy, więc kwestia nieobecności w pracy nie ma jeszcze takiego znaczenia. Normalnie w najbliższy poniedziałek wszyscy wróciliby do pracy. Zobaczymy, co się wydarzy. W Wuhan pracuje wiele pracowników dorywczych. Za tego rodzaju pracę, jaką wykonują, na przykład pakowanie, firmy oferują dziś wyższą płacę. A ludzie, którzy przychodzą do pracy normalnie, jak kierowcy zaopatrzenia, traktowani są jak bohaterowie.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1354
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Świat
Koniec imperialnej Rosji. Francja przejrzała na oczy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1353
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1352
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Świat
„Patrzmy na czyny, a nie tylko na słowa”. Paweł Kowal o Trumpie, Polsce i ryzyku wojny kognitywnej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama