Brytyjski premier ma być już w stanie usiąść na łóżku i współpracować z personelem medycznym.
Zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 wykryto u Johnsona 27 marca. W niedzielę, 5 kwietnia, brytyjski premier trafił do szpitala w związku z utrzymującą się gorączką i problemami z oddychaniem. Dzień później przeniesiono go na oddział intensywnej terapii, gdzie brytyjskiemu premierowi podano tlen, ale nie podłączano go do respiratora.
- Ostatnie wieści ze szpitala są takie, że premier pozostaje na oddziale intensywnej terapii, gdzie jego stan się poprawia - poinformował Sunak.
- Mogę też powiedzieć, że (Johnson) siada na łóżku i współpracuje z personelem medycznym - dodał minister.