Ostateczne decyzje ws. formy rozpoczęcia 1 września roku szkolnego w Sosnowcu mają podejmować dyrektorzy szkół. Prezydent rekomenduje im jednak, by występowali do Sanepidu z pytaniem o zgodę na prowadzenie nauki zdalnej lub hybrydowej.
Szef MEN Dariusz Piontkowski przekonuje od pewnego czasu, że w zdecydowanej większości szkół nauka 1 września może rozpocząć się w formie stacjonarnej.
Tymczasem według prezydenta Sosnowca uczniowie powinni wrócić do szkół później niż 1 września, a okres dwóch tygodni po rozpoczęciu roku szkolnego potraktować jako "kwarantannę" uczniów wracających z wakacji, na których mogli się oni zakazić koronawirusem SARS-CoV-2.
Prezydent Sosnowca ubolewa, że "na MEN nie można liczyć".
Po pierwszych dwóch tygodniach września prezydent Sosnowca zapowiada "analizowanie sytuacji" i wydawanie kolejnych rekomendacji w zależności od wyniku takiej analizy. Nie wyklucza rekomendowania nauczania hybrydowego w ramach którego do szkół przychodziłaby na lekcje przez dwa tygodnie połowa klas, a druga połowa uczyłaby się zdalnie.