Premier Joshihide Suga jest zdeterminowany, aby - mimo coraz większego sprzeciwu znacznej części Japończyków - 23 lipca rozpocząć opóźnione o rok igrzyska olimpijskie.
W tym celu władze kraju robią wszystko, aby znacząco przyspieszyć ślimacze dotąd tempo szczepień.
Ogólnokrajowa akcja rozpoczęła się dopiero w lutym tego roku, a szczepienia najbardziej narażonej grupy - seniorów - w połowie kwietnia. Zostały jednak spowolnione, głównie z powodów biurokratycznych, złą organizację dystrybucji szczepionek i brak personelu medycznego - w Japonii do niedawna szczepić mogli lekarze i czynne zawodowo pielęgniarki.
Rząd za cel postawił sobie zaszczepienie do końca lipca 36 milionów seniorów.
W tym celu w Osace i w Tokio ruszają dziś masowe punkty szczepień, w Tokio przez najbliższe 3 miesiące zastrzyk ma otrzymywać 10 tys. osób dziennie, w Osace - 5 tys.