Merkel chce dialogu o pamięci

Rząd Merkel przedstawi koncepcję upamiętnienia przymusowych wysiedleń Niemców po II wojnie. Liczy na dialog z Polską i innymi krajami

Aktualizacja: 23.10.2007 11:24 Publikacja: 23.10.2007 02:26

Merkel chce dialogu o pamięci

Foto: Rzeczpospolita

– Jesteśmy na dobrej drodze do utworzenia w Berlinie widocznego znaku upamiętniającego wypędzenia. Zapisaliśmy to w umowie koalicyjnej i zrealizujemy nasze zamierzenia – powiedziała wczoraj kanclerz Angela Merkel na uroczystości 50-lecia Związku Wypędzonych (BdV). Nie zdradziła żadnych szczegółów dotyczących przyszłego miejsca pamięci, opowiedziała się jednak wyraźnie za “dialogiem z naszymi wschodnimi sąsiadami”. Mógłby się on rozpocząć po przedstawieniu koncepcji nowego miejsca pamięci w stolicy Niemiec, co – jak zapewniła szefowa niemieckiego rządu – nastąpi w najbliższym czasie. Jak się dowiadujemy, Angela Merkel zamierza rozmawiać na ten temat z Donaldem Tuskiem po objęciu przez niego stanowiska szefa rządu.

W środowisku wysiedlonych spodziewano się, że pani kanclerz przedstawi zarys koncepcji upamiętnienia przymusowych wysiedleń. Ma to być wspólne dzieło CDU/CSU i SPD, partnerów koalicyjnego rządu Angeli Merkel. Nosi roboczą nazwę “widocznego znaku” i pomyślane jest jako symbol pojednania i porozumienia między narodami. Tak przynajmniej brzmią oficjalne deklaracje.

Nie brak w Berlinie głosów, że stosunek nowego polskiego gabinetu do planów rządowego upamiętnienia wysiedleń Niemców po II wojnie będzie dlań pierwszym testem. Polskie władze zdecydowanie odrzucały tego rodzaju pomysł w obawie, że cały projekt prowadzi do relatywizacji historii i osłabi pamięć o zbrodniach nazistowskich. Warszawa sprzeciwiała się także udziałowi Związku Wypędzonych i Eriki Steinbach w tym przedsięwzięciu.

– Sądzę, że Polska mogłaby uczestniczyć w opracowaniu nowej koncepcji poprzez udział polskich naukowców w konferencji historyków – powiedziała wczoraj “Rz” Angelica Schwall-Düren, wiceszefowa frakcji SPD w Bundestagu. CDU/CSU bliższa była pomysłom Eriki Steinbach traktowania “widocznego znaku” jako swoistej mutacji Centrum przeciwko Wypędzeniom.

Projekt Związku Wypędzonych ma już siedem lat i był jednym z głównych powodów napięć w relacjach polsko-niemieckich. Wprawdzie pani Stein- bach zrezygnowała już z pomysłu budowy własnego Centrum, ale ma nadzieję, że jej organizacja odgrywać będzie wiodącą rolę w zarządzaniu przyszłym miejscem pamięci wysiedleń, nie mówiąc już o udziale w opracowaniu całej koncepcji. – Jest jeszcze kilka spraw do rozstrzygnięcia, w tym lokalizacja pomnika w Berlinie oraz umiejscowienie placówki w strukturze niemieckich instytucji – przyznał niedawno rzecznik rządu Thomas Steg.

– Jesteśmy na dobrej drodze do utworzenia w Berlinie widocznego znaku upamiętniającego wypędzenia. Zapisaliśmy to w umowie koalicyjnej i zrealizujemy nasze zamierzenia – powiedziała wczoraj kanclerz Angela Merkel na uroczystości 50-lecia Związku Wypędzonych (BdV). Nie zdradziła żadnych szczegółów dotyczących przyszłego miejsca pamięci, opowiedziała się jednak wyraźnie za “dialogiem z naszymi wschodnimi sąsiadami”. Mógłby się on rozpocząć po przedstawieniu koncepcji nowego miejsca pamięci w stolicy Niemiec, co – jak zapewniła szefowa niemieckiego rządu – nastąpi w najbliższym czasie. Jak się dowiadujemy, Angela Merkel zamierza rozmawiać na ten temat z Donaldem Tuskiem po objęciu przez niego stanowiska szefa rządu.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022