Buzek na czele parlamentu UE?

Kandydatura Jerzego Buzka uzgodniona. Tak napisał wczoraj niemiecki dziennik „Handelsblatt”. – Nie było takich rozmów – mówią jednak politycy

Aktualizacja: 23.04.2008 08:03 Publikacja: 22.04.2008 10:31

Jerzy Buzek

Jerzy Buzek

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Wybory do Parlamentu Europejskiego dopiero za rok. A już toczą się polityczne gry na temat obsady najważniejszych stanowisk w UE.

„Handelsblatt” – niemiecki dziennik gospodarczy – napisał wczoraj, że kandydatura eurodeputowanego Jerzego Buzka jest już niemal przesądzona. W tej sprawie miały porozumieć się dwie największe frakcje w Parlamencie, czyli socjalistyczna i chadecka, do której należą politycy PO. Według gazety kandydaturę Buzka miałby poprzeć nawet Martin Schulz, szef frakcji socjalistów, który sam ma aspiracje do tego stanowiska.

– To czyste spekulacje. Nie było żadnych ustaleń i rozmów między frakcjami – skomentował wczoraj te doniesienia Buzek. Podkreślił jednak, że Polska zasługuje, aby dostać któreś z ważnych stanowisk unijnych. Nie odpowiedział, czy kandyduje na jedno z nich.

Także rzecznik prasowy Martina Schulza dementował doniesienia gazety. – Buzek to jedno z nazwisk, które padło podczas wewnętrznej dyskusji na ten temat. Ale padły też inne nazwiska – mówi „Rz” Jens Machmann.

Także polscy politycy zasiadający w PE zaprzeczają, aby zapadły ustalenia w tej sprawie.

– Na razie jesteśmy na etapie rozmów między frakcjami o ewentualnym porozumieniu – przekonuje Jacek Protasiewicz, eurodeputowany PO.

Donald Tusk zabiega, by jedno z ważnych stanowisk w UE otrzymał nowy kraj członkowski

Jednak pewne jest, że politycy zabiegają, aby stanowisko szefa PE przypadło przedstawicielowi nowych krajów członkowskich. Z informacji „Rz” wynika, że Donald Tusk podczas rozmów na szczeblu unijnym zabiegał, by tak się stało. Politycy PO przyznają, iż Jerzy Buzek ma pełne poparcie w PO. O kandydaturze byłego premiera polskie media piszą od kilku tygodni. – Cieszy się uznaniem. Nawet niektórzy Niemcy mówią, że chętnie by go poparli – mówi jeden z polityków.

Jednak wczorajsza publikacja wywołała burze spekulacji. – To gra, najpierw obwieszcza się, że w sprawie kandydata jest porozumienie, a potem jest dementi, które może zaszkodzić Jerzemu Buzkowi. W świat pójdzie bowiem sygnał: socjaliści go nie poparli – ocenia Marek Siwiec z Grupy Socjalistycznej w PE.

Jeszcze dalej idzie eurodeputowany Ryszard Czarnecki: – Podanie takiej informacji to próba spalenia tej kandydatury. Pytanie, komu mogłoby na tym zależeć. Wiem, że jeden z polityków Platformy kontaktował się w ostatnim czasie z „Handelsblatt” – mówi. Nie chciał powiedzieć, o kogo mu chodzi.

W UE po wyborach do obsadzenia będą cztery najważniejsze stanowiska: prezydent UE, przewodniczący PE, szef Komisji Europejskiej i unijny minister spraw zagranicznych.

Nieoficjalnie wiadomo, że na stanowisko komisarza w KE liczy Jacek Saryusz-Wolski.

Jaki będzie rozdział tych funkcji, zależy od wyniku wyborów do europarlamentu. – Buzek wydaje się idealnym kandydatem, jeśli to stanowisko przypadnie nowym krajom w UE – mówi „Rz” Georges Mink, francuski politolog. – Ale Nicolas Sarkozy silnie wspiera kandydaturę premiera Luksemburga Jean-Claude’a Junckera.

Wybory do Parlamentu Europejskiego dopiero za rok. A już toczą się polityczne gry na temat obsady najważniejszych stanowisk w UE.

„Handelsblatt” – niemiecki dziennik gospodarczy – napisał wczoraj, że kandydatura eurodeputowanego Jerzego Buzka jest już niemal przesądzona. W tej sprawie miały porozumieć się dwie największe frakcje w Parlamencie, czyli socjalistyczna i chadecka, do której należą politycy PO. Według gazety kandydaturę Buzka miałby poprzeć nawet Martin Schulz, szef frakcji socjalistów, który sam ma aspiracje do tego stanowiska.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017
Świat
Donald Trump spotka się w Paryżu z Wołodymyrem Zełenskim?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1016
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1015
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką