Ma tego dowodzić udostępniony brytyjskiej telewizji BBC film nagrany przez bezzałogowy, gruziński samolot.
Według Gruzinów Rosjanie wysłali do tej separatystycznej republiki nie dodatkowe oddziały pokojowe, ale wojsko gotowe do ataku.Na filmie widać z góry rzędy pojazdów, ale zdaniem światowych agencji nie sposób jest stwierdzić ani gdzie one się znajdują, ani też o jakie pojazdy chodzi.
Przy okazji przedstawiciel gruzińskiego MSZ Szota Utiaszwili uzasadnił użycie bezzałogowych samolotów szpiegowskich. – Uważamy że Gruzja, zwłaszcza wówczas gdy mamy potwierdzone informacje o potężnej koncentracji rosyjskich jednostek i po ultimatach przedstawionych przez Rosjan i Abchazów, ma prawo wiedzieć, co tam się dzieje – mówił.Strona abchaska twierdzi, że zestrzeliła aż siedem samolotów gruzińskich, gdy Tbilisi odrzuca te twierdzenia i oskarża o strącenie jednego z nich Rosjan.
Wczoraj Tbilisi poinformowało, że do miasta Zugdidi niedaleko granicy abchaskiej nieoczekiwanie wtargnęli rosyjscy żołnierze. Miasto to nie jest częścią Abchazji.
Właśnie w Zugdidi miało dojść do incydentu: rosyjski ciężki samochód pancerny zderzył się z cywilnym samochodem. Gruzińscy policjanci zatrzymali sześciu Rosjan, żołnierzy sił pokojowych, w tym kierowcę, który usiłował uciec z miejsca wypadku. Pięciu żołnierzy już wypuszczono, kierowca pozostaje w areszcie.