Podobne małżeństwa, tzw. przymierza, są możliwe w kilku stanach USA.Większość Czechów bierze ślub cywilny albo kościelny protestancki. Ale w obu wersjach małżeństwa bardzo łatwo mogą się rozwieść. Efekt jest taki, że pod względem liczby rozwodów Czechy znajdują się na czele UE.
Ostatnio minister sprawiedliwości zaczął się zastanawiać nad zniesieniem ślubów kościelnych. I wtedy – jak podało Radio Praha – do akcji wkroczył minister kultury. Vaclav Jehliczka zaproponował tzw. małżeństwa kontraktowe, czyli przymierza na całe życie, w których rozwód byłby bardzo utrudniony.
– Chcemy, by w wierze ludzie mieli alternatywę dla ślubów cywilnych – tłumaczył jego rzecznik.
Pierwsze takie małżeństwa wprowadziła w 1997 roku Luizjana, dając mieszkańcom możliwość wyboru. Potem dołączyły Arkansas i Arizona, a na etapie zmiany prawa jest dziś więcej stanów USA. Niektóre przyznają, że w ten sposób chcą zmniejszyć liczbę rozwodów.
Trzy lata temu przykład dał gubernator Arkansas, baptysta Mike Huckabee (kandydat w republikańskich prawyborach), który po latach zwykłego małżeństwa odnowił je w duchu przymierza. – W Ameryce łatwiej się rozwieść, niż wycofać z umowy na zakup używanego samochodu – mówił do tysięcy ludzi, którzy w walentynki przybyli do hali sportowej w Little Rock, by pójść jego śladem.