Proces frankizmu odwołany

Baltasar Garzon, gwiazdor hiszpańskiego sądownictwa, niespodziewanie wycofał się z kontrowersyjnego śledztwa

Aktualizacja: 19.11.2008 07:58 Publikacja: 19.11.2008 04:46

Nie czekając, aż sąd rozpatrzy odwołanie prokuratury od jego decyzji o tropieniu winnych zbrodni wobec republikanów, Garzon przychylił się do jej argumentów. Po pierwsze umorzył postępowanie przeciwko generałowi Francisco Franco i 34 innym nieżyjącym frankistowskim dostojnikom z lat wojny domowej (1936 – 1939) i okresu powojennego (do 1955 roku). Po drugie – również zgodnie z sugestią prokuratury – śledztwa w sprawie zaginionych republikanów przekazał prowincjom, w których znajdują się ich zbiorowe mogiły.

[wyimek]Garzon wywołał w Hiszpanii burzę, oskarżając ludzi generała Franco o „zbrodnie przeciw ludzkości”[/wyimek]

W połowie października Baltasar Garzon wywołał w Hiszpanii burzę, ogłaszając, że osądzi „zbrodnie przeciwko ludzkości”, których – jak twierdził – dopuścili się ludzie Franco. – To absurdalny zarzut. Jeśli chcą osądzać przestępstwa, wyjdzie na jaw mnóstwo zbrodni popełnionych przez komunistów, socjalistów, generalnie przez republikanów. Na lewicy jest wielu ludzi, których to niepokoi – komentował w rozmowie z „Rz” hiszpański pisarz i publicysta Pio Moa.

– Frankiści rozstrzelali wielu niewinnych ludzi. Ale rozstrzelali też wielu przestępców, którzy popełnili straszliwe zbrodnie. Rząd i sędzia Garzon próbują teraz wykazać, że wszyscy – zabójcy i niewinni – są równi, że wszyscy są ofiarami frankizmu – mówił.

Prokuratura podważyła podstawy prawne śledztwa Garzona. Orzekła, że sprawę zbrodni i lewicy, i prawicy, zamknęła raz na zawsze amnestia z 1977 roku, że w latach 30. nie istniało pojęcie „zbrodni przeciw ludzkości”, a kompetentne w sprawie „nielegalnych uprowadzeń” są sądy prowincji, w których doszło do takich czynów. Mimo apelacji sędzia zezwolił jednak na ekshumację szczątków republikanów ze zbiorowych mogił. Zaczęło się rozkopywanie mogił, które 7 listopada nakazał przerwać sąd w Madrycie.

Wiedząc lub przeczuwając, jaki będzie wyrok sądu, Garzon sam wycofał się wczoraj ze śledztwa. Nadal obstaje jednak, że Franco i jego zwolennicy mieli „plan zagłady”. – Fakty są faktami, sędzia śledczy ich nie wymyślił – oświadczył. Oskarżenie prokuratury o prowadzenie „powszechnej inkwizycji” skwitował, mówiąc, że „powszechna i systematyczna była zbrodnicza działalność” frankistów.

Rozczarowani decyzją sędziego są bliscy poległych w walkach lub straconych republikanów. Ich prawnicy już rozpatrują inne możliwości doprowadzenia do procesu.

Nie czekając, aż sąd rozpatrzy odwołanie prokuratury od jego decyzji o tropieniu winnych zbrodni wobec republikanów, Garzon przychylił się do jej argumentów. Po pierwsze umorzył postępowanie przeciwko generałowi Francisco Franco i 34 innym nieżyjącym frankistowskim dostojnikom z lat wojny domowej (1936 – 1939) i okresu powojennego (do 1955 roku). Po drugie – również zgodnie z sugestią prokuratury – śledztwa w sprawie zaginionych republikanów przekazał prowincjom, w których znajdują się ich zbiorowe mogiły.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022