Symbol rosyjskiego caratu „usiądzie” w parku Chwały na monumencie ku czci obrońców połtawskiej twierdzy i komendanta wojskowego Aleksego Kelina, którzy rządził miastem w latach 1708 – 1711.
– Orzeł był na tym pomniku od 1909 roku. W 1921 roku został zdjęty. Należy przywrócić temu historycznemu miejscu Połtawy jego pierwotny wygląd – mówił architekt Walerij Tregubow, inicjator rekonstrukcji monumentu. – Nasz projekt został zaakceptowany przez odpowiednie służby do spraw dziedzictwa kulturowego. Orzeł będzie siedział na specjalnym granitowym kamieniu, trzymając w szponach gałąź laurową – dodał architekt. Przyznał jednocześnie, że ustanowienie rosyjskiego carskiego symbolu może wywołać na Ukrainie burzliwą dyskusję polityczną.
– W to akurat nie wątpię – mówi „Rz” Łewko Łukianenko, znany dysydent z czasów ZSRR i były deputowany Bloku Julii Tymoszenko.
– Ukraina najpierw była pod okupacją carskiego orła dwugłowego, później pięcioramiennej radzieckiej gwiazdy. Urzędnicy w Połtawie najwyraźniej chcą, by te czasy wróciły. To bardzo smutne – dodał. Rosyjskojęzyczna Połtawa w środkowo-wschodniej części Ukrainy słynie z bitwy 8 lipca 1709 roku, gdzie starły się wojska króla szwedzkiego Karola XII z armią rosyjską cara Piotra I. Szwedzi zostali rozbici. Ich sojusznikiem był ukraiński hetman Iwan Mazepa. W 1705 roku, wobec planów Piotra I, który chciał zlikwidować hetmanat, Mazepa zaczął szukać porozumienia z Rzeczpospolitą i Szwecją. Były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko chciał, by w Połtawie stanął pomnik hetmana. Pomysł ten jednak nie został zrealizowany.
– Bitwa pod Połtawą ma dla Ukraińców dwa aspekty. Z jednej strony była patriotyczną próbą wyjścia spod wpływu carskiej Moskwy pod przywództwem Mazepy. Z drugiej: była porażką i skończyła się okupacją rosyjskiego imperium. Powinniśmy w tym dniu nie świętować, a modlić się i odprawiać nabożeństwa żałobne – przekonywał Łukianenko.