Rosja liczy na przełom

Miedwiediew zapewnia, że Rosja zrobiła wszystko, by wyjaśnić katastrofę smoleńską, i chce prawdy o Katyniu

Publikacja: 06.12.2010 00:56

Bronisław Komorowski gościł u Dmitrija Miedwiediewa w maju jako p.o. prezydenta. Otrzymał wówczas 60

Bronisław Komorowski gościł u Dmitrija Miedwiediewa w maju jako p.o. prezydenta. Otrzymał wówczas 60 tomów dokumentów dotyczących śledztwa katyńskiego

Foto: AP

[i]Korespondencja z Moskwy[/i]

„Gdybyśmy czegoś nie przekazali, na dziesięciolecia stałoby się to powodem napięć w naszych stosunkach” – przekonuje rosyjski prezydent w wywiadzie dla „Wprost”, który w pełnej wersji ukaże się dziś, w dniu wizyty Dmitrija Miedwiediewa w Polsce. Przyznaje, że stosunki Polski i Rosji utrudniały tragiczne wydarzenia z przeszłości. Sprawę Katynia określa jako „szczególnie straszną”. „Naszym zadaniem jest opowiedzieć prawdę o tej tragedii. Musiałem sam to zrobić. Jasno powiedzieć, co się stało” – mówi.

[srodtytul]Zbrodnia i jej sprawcy[/srodtytul]

Przed kilkoma miesiącami Miedwiediew publicznie potępił zbrodnię katyńską i wskazał jej sprawców – Stalina i jego towarzyszy z Politbiura. Z jego inicjatywy rosyjska prokuratura rozpoczęła przekazywanie Polsce akt śledztwa katyńskiego utajnionych w 2004 roku, po umorzeniu śledztwa. Kolejną partię dokumentów otrzymaliśmy w miniony piątek. Także na polecenie Miedwiediewa opublikowano w Rosji kluczowe dokumenty katyńskie. Duma przyjęła uchwałę potępiającą Stalina i reżim totalitarny.

Katyń będzie tematem rozmów Dmitrija Miedwiediewa i Bronisława Komorowskiego, nie wiadomo jednak, czy przyniosą one cokolwiek nowego. Rosyjskie gesty zostały w Polsce ocenione pozytywnie, jednak wszyscy – od rodzin katyńskich po władze – dają do zrozumienia, że sprawy nie można uznać za zamkniętą, m.in. dlatego, że rosyjskie sądy uparcie odmawiają rehabilitacji ofiar. Wątpliwości co do gotowości Moskwy do dalszych kroków wzbudza przeczące politycznym deklaracjom zachowanie wielu instytucji od Głównej Prokuratury Wojskowej i sądów po rosyjski rząd. Zapytany o stanowisko rządu przekazane Trybunałowi w Strasburgu, w którym zbrodnia nazwana została „wydarzeniem”, a sprawców określono jako „nieznanych”, Miedwiediew odpowiedział „Wprost”, że „nie bardzo wie, o jakim stanowisku mowa i kto je wyrażał”.

Także w sprawie Smoleńska Polsce daleko do entuzjazmu. Strona polska przesłała uwagi do raportu MAK. Na szczeblu oficjalnym współpraca wygląda na w pełni harmonijną, nieoficjalnie wiadomo jednak, że podczas wizyty Miedwiediewa Warszawa ma wysłać jasny sygnał, że jeśli rosyjskie śledztwo dojdzie do diametralnie innych wniosków niż strona polska, wpłynie to bardzo negatywnie na dwustronne relacje. Można się domyślać, że chodzi o ocenę przygotowania lotniska w Smoleńsku i zachowanie kontrolerów przyjmujących tupolewa.

[srodtytul]Optymizm Moskwy[/srodtytul]

Oprócz Smoleńska i Katynia głównymi tematami spotkania będą gospodarka i współpraca w innych dziedzinach, które mogą zbliżyć Polskę i Rosję. Kreml wysyła sygnały pełne optymizmu.

– Liczymy na pozytywne, a nawet przełomowe wyniki tego spotkania – mówił prezydencki doradca Siergiej Prichodźko. Ich miarą ma być spory pakiet umów podpisanych w Warszawie.

W składzie rosyjskiej delegacji znaleźli się ministrowie spraw zagranicznych, sprawiedliwości, kultury, transportu, gospodarki, a także szefowie państwowych gigantów, m.in. Gazpromu, Łukoilu i Rosatomu. Rosyjski prezydent spotka się także z premierem Donaldem Tuskiem i weźmie udział w polsko-rosyjskim Forum Dialogu Obywatelskiego, podczas którego wygłosi przemówienie i wręczy Order Przyjaźni Andrzejowi Wajdzie.

Dmitrij Miedwiediew, według nieoficjalnych informacji, ma przywieźć dekret powołujący rosyjskie Centrum Dialogu i Porozumienia – analogiczne do tego, jakie powstanie w Polsce. Decyzję o utworzeniu obu instytutów podjęli w kwietniu obaj premierzy.

[srodtytul]Nowy rozdział[/srodtytul]

I Warszawa, i Moskwa podkreślają, że wizyta rosyjskiego prezydenta, pierwsza od wielu lat, ma otworzyć nowy rozdział w relacjach obu krajów.

– Liczę, że będzie to nowy rozdział we współpracy polsko-rosyjskiej, a daj Panie Boże, i początek pojednania – mówił prezydent Bronisław Komorowski w wywiadzie dla TVP. Ostrzegał jednak przed nadmiernymi oczekiwaniami wobec poniedziałkowej wizyty. – Przed nami długi marsz – podkreślał.

Także zdaniem premiera wizyta to wprawdzie dowód na „lepsze niż wcześniej relacje polsko-rosyjskie, ale one nie są oczywiście (...) najprostsze i najłatwiejsze. Rozmowa jest zawsze lepsza od milczenia czy jałowego konfliktu” – ocenił premier Donald Tusk, cytowany przez PAP.

[ramka]Oficjalna strona prezydenta Rosji

[link=http://www.kremlin.ru]www.kremlin.ru[/link][/ramka]

[i]Korespondencja z Moskwy[/i]

„Gdybyśmy czegoś nie przekazali, na dziesięciolecia stałoby się to powodem napięć w naszych stosunkach” – przekonuje rosyjski prezydent w wywiadzie dla „Wprost”, który w pełnej wersji ukaże się dziś, w dniu wizyty Dmitrija Miedwiediewa w Polsce. Przyznaje, że stosunki Polski i Rosji utrudniały tragiczne wydarzenia z przeszłości. Sprawę Katynia określa jako „szczególnie straszną”. „Naszym zadaniem jest opowiedzieć prawdę o tej tragedii. Musiałem sam to zrobić. Jasno powiedzieć, co się stało” – mówi.

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022