Polacy wracają do władz Wilna

Akcja Wyborcza Polaków na Litwie będzie miała teraz wpływ na sprawy oświaty i zwrotu ziemi

Aktualizacja: 21.06.2011 20:26 Publikacja: 21.06.2011 20:19

Wilno (fot. Nahuel G. Rebollar)

Wilno (fot. Nahuel G. Rebollar)

Foto: Flickr

Polskie ugrupowanie dołączyło we wtorek do koalicji rządzącej w radzie Wilna. Zgodnie z umową otrzyma stanowisko wicemera, a także wicedyrektora (lub dwóch) administracji samorządu oraz przewodniczących komisji rozwoju miasta, kultury, oświaty i sportu.

– Będziemy mieli niemały wpływ na to, co będzie się działo w Wilnie. Za naszymi plecami nie będą się już rozgrywać tak ważne sprawy, jak na przykład kwestie oświaty – mówi „Rz" Jarosław Kamiński, kandydat na mera Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL). Licząca dziewięciu radnych frakcja AWPL dołączyła do koalicji składającej się z ruchu TAK stołecznego mera Art?rasa Zuokasa (12 mandatów), Partii Pracy (osiem mandatów), Partii Socjaldemokratycznej (pięć mandatów) oraz dwóch radnych z ramienia Sojuszu Rosjan Litwy.

Dzięki Polakom koalicja ma 36 głosów w 51-osobowej radzie miasta. – AWPL jest drugą co do wielkości frakcją. Wierzę, że w samorządzie można będzie teraz pewniej i spokojniej pracować – mówił we wtorek Zuokas.

Po lutowych wyborach samorządowych, w których Polacy odnieśli historyczny sukces, koalicja mera była bardzo słaba. Sytuacja zaczęła się jeszcze komplikować, gdy frakcja Partii Pracy zagroziła, że opuści koalicję.

– To były niełatwe negocjacje, podczas których padały różne propozycje. Nam najbardziej chodziło jednak o objęcie tych sektorów, które są szczególnie ważne dla naszych wyborców. Przede wszystkim chodzi o oświatę, kulturę, zwrot ziemi i sprawy socjalne. I właśnie tymi zagadnieniami na mocy podpisanej umowy koalicyjnej będziemy się zajmować – mówi nam Kamiński.

Zgodnie z ustaleniami w najbliższy wtorek ma się odbyć posiedzenie rady stołecznego samorządu. Właśnie wtedy zapadną decyzje kadrowe.

– Włączenie się AWPL do koalicji rządzącej w Wilnie niewiele zmieni na scenie politycznej Litwy. W pewnym sensie jesteśmy przyzwyczajeni, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat AWPL co drugą kadencję współrządzi Wilnem. Najczęściej w koalicjach z liberałami i konserwatystami – mówi „Rz" Rimvydas Valatka, zastępca redaktora naczelnego dziennika „Lietuvos rytas".

Co na to Litwini?

– Po tym, co się wydarzyło w ostatnim roku w litewsko-polskich stosunkach, po tym, co Waldemar Tomaszewski (lider AWPL – red.) mówił o potrzebie integracji Litwinów na Wileńszczyźnie i po jego inicjatywach w Parlamencie Europejskim, na pewno można prognozować, że dojście Polaków do władzy wywoła u wielu Litwinów negatywne emocje – mówi Rimvydas Valatka.

Na litewskich portalach już zawrzało. „Koniec Wilna, won z Wilna piąta kolumna!, Arturze nie sprzedawaj Wilna Polakom. Sprzedał Wilno gównopolakom. Odebrać Tomaszewskiemu obywatelstwo i deportować do Polski" – piszą litewscy internauci. Jednak nie wszystkie wpisy są antypolskie.

Część komentatorów nie ukrywa zadowolenia, że Polacy będą współrządzili stolicą. „Brawo Zuokas. Polacy to część naszego narodu i będą doskonale pracowali dla Wilna. Co w tym złego, że Polacy doszli do władzy? Jaka w tym tragedia? Czyżby oni nie byli naszymi współobywatelami, ludźmi?" – pytają.

– Złośliwi już mówią, że Polacy doszli do władzy tylko po to, żeby wybudować w Wilnie sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Ale to był przecież jeden z naszych postulatów i będziemy dążyć do jego realizacji. To w Wilnie święta Faustyna miała widzenie, według którego powstał potem słynny obraz. Sanktuarium może przyciągnąć do Wilna pielgrzymki – mówi nam Jarosław Kamiński.

Odszkodowania

W ciągu najbliższych dziesięciu lat Litwa wypłaci litewskim Żydom 128 mln litów (37 mln euro) rekompensaty za majątek zagrabiony w czasie II wojny światowej i w czasach ZSRR. Taką ustawę przyjął we wtorek litewski Sejm. Pieniądze zostaną przekazane na konto specjalnie powołanej fundacji, którą mają zarządzać przedstawiciele litewskich organizacji żydowskich.

Będą wykorzystane na wspieranie potrzeb religijnych, oświatowych i kulturalnych. Ustawa podzieliła Żydów. Jedna z trzech wspólnot domaga się, aby pieniądze były równo podzielone pomiędzy te organizacje, a nie przekazane fundacji. Ocenia się, że rekompensata stanowi 30 proc. wartości zagrabionego żydowskiego mienia.

—r.mic.

Polskie ugrupowanie dołączyło we wtorek do koalicji rządzącej w radzie Wilna. Zgodnie z umową otrzyma stanowisko wicemera, a także wicedyrektora (lub dwóch) administracji samorządu oraz przewodniczących komisji rozwoju miasta, kultury, oświaty i sportu.

– Będziemy mieli niemały wpływ na to, co będzie się działo w Wilnie. Za naszymi plecami nie będą się już rozgrywać tak ważne sprawy, jak na przykład kwestie oświaty – mówi „Rz" Jarosław Kamiński, kandydat na mera Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL). Licząca dziewięciu radnych frakcja AWPL dołączyła do koalicji składającej się z ruchu TAK stołecznego mera Art?rasa Zuokasa (12 mandatów), Partii Pracy (osiem mandatów), Partii Socjaldemokratycznej (pięć mandatów) oraz dwóch radnych z ramienia Sojuszu Rosjan Litwy.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017