Wedle źródła, na które powołuje się agencja testom atomowym mogą towarzyszyć kolejne testy rakietowe.

Korea Północna w poniedziałek rano czasu polskiego przeprowadziła test nuklearny. To trzecia tego typu próba Pjongjangu. Wybuch miał siłę ok. 6-7 kiloton trotylu (ładunek zrzucony nad Hiroszimą miał ok. 20 kiloton). Oficjalna północnokorańska agencja KCNA podała, że test to odpowiedź na „oburzającą" wrogość USA, które „agresywnie" podważają pokojowe i suwerenne prawa Korei Północnej do wystrzeliwania satelitów. W grudniu Pjongjang oświadczył, że wystrzelił na orbitę satelitę, ale zdaniem reszty świata był to zakamuflowany test rakiety dalekiego zasięgu, za co Rada Bezpieczeństwa nałożyła na Koreańczyków sankcje.

NATO i Unia Europejska natychmiast uznały najnowszy koreański test za pogwałcenie trzech rezolucji Rady Bezpieczeństwa, zakazujących jej prób jądrowych. Prezydent USA stwierdził, że to „akt głęboko prowokacyjny", który narusza stabilność regionalną. Rada Bezpieczeństwa, która zebrała się we wtorek, uznała test atomowy Phenianu za „ciężkie naruszenie" obowiązujących rezolucji ONZ. Zapowiedziała też, że rozpocznie prace nad wprowadzeniem „odpowiednich środków", by zapobiec dalszemu zaognianiu sytuacji w tamtym rejonie świata.

W poniedziałek Korea Północna głosiła udany test nuklearny...