Francuzi dowiadują się dzisiaj jakim majątkiem dysponuje każdy z 37 ministrów gabinetu Jean- Marca Aurault. Ujawnienie tych danych zarządził prezydent Francois Hollande, po skandalu z udziałem ministra Jerome Cahuzaca, szefa resortu zajmującego się budżetem do którego należało także ściganie oszustów podatkowych. Wszystko wskazuje na to ,że jednym z oszustów był sam minister, który umieścił na kontach w Szwajcarii 600 tys. euro. Zaprzeczał przez wiele miesięcy lecz w obliczu faktów zmuszony był powiedzieć prawdę co zakończyło się jego dymisją i politycznym trzęsieniem ziemi dla sprawujących władzę socjalistów.
Stąd pomysł prezydenta zmuszający ministrów do ujawniania stanu swego posiadania. Z wcześniejszych informacji wynika, że ministrowie to ludzie zamożni by nie powiedzieć bogaci. Pani Marisol Touraine, minister zdrowia szacuje swój majątek na 1,4 mln. euro w postaci własności nieruchomości w Paryżu.Nieco mniejszym majątkiem dysponuje Marie -Arlette Carlotti, odpowiedzialna w rządzie za politykę wobec niepełnosprawnych. Jest właścicielką apartamentu oraz domu na południu Francji o łącznej wartości 565 tys. euro. Minister kultury Auriele Filippetti ma w Paryżu 70 metrowe mieszkanie i jak ,podaje w deklaracji jest właścicielką koszulki ,która należała kiedyś do Davida Beckhama. Minister budownictwa Cecile Duflot ujawniła,że ma dom wartości 168 tys. euro i posiada dwa samochody :renault twingo wart 1,5 tys. euro oraz renault 4L za który zapłaciła 10 tys. franków w 2000 roku. Szef resortu przemysłu Arnauld Montebourg zadeklarował,że jest właścicielem mebla wartości 4 tys. euro.
Wszystkie te dane ulegną dzisiaj ostatecznej weryfikacji wraz z opublikowaniem na stronie rządowej kompletnych deklaracji gabinetu ministrów.